Za nami ceremonia ślubna księcia Harry'ego i Meghan Markle. Na ulicach Windsoru zebrały się tłumy. Z brytyjskimi i amerykańskimi flagami śledzono przebieg uroczystości. Bardziej wytrwali od rana zajmowali strategiczne pozycje, by choć przez chwilę uczestniczyć w podniosłym wydarzeniu. Na Kontakt 24 przysyłacie relacje z Wielkiej Brytanii.
Pannę młodą do ołtarza poprowadził książę Karol. W ślubnym orszaku kroczyli Charlotte i George, dzieci Williama i Kate.
Cała okolica żyje sobotnim wydarzeniem. Wszystko dopięte na ostatni guzik Reporter 24
Wydarzenie skupiło uwagę całego świata. Windsor od kilku dni tętnił życiem. Niezwykłej atmosfery doświadczył pan Marcin, który w okolicy mieszka od 16 lat.
„Od jakiegoś czasu cała okolica żyje sobotnim wydarzeniem. Wszystko dopięte na ostatni guzik, wszystko świetnie zorganizowane. Planuję wyjść z synem śledzić uroczystość. Pogoda ma być dobra, mam nadzieję zrobić świetne zdjęcia” - zapowiadał przed ślubem Reporter 24.
Książęcy ślub
Ślub z udziałem 600 zaproszonych gości odbył się w kaplicy św. Jerzego w Windsorze, o wiele mniejszej od Opactwa Westminsterskiego, w którym w 2011 roku starszy brat Harry'ego, książę William brał ślub z Kate Middleton w obecności licznie przybyłych przywódców państw. Na ślubie księcia Harry'ego były głównie osoby utrzymujące bezpośrednie kontakty z narzeczonymi.
Czy Wy również jesteście na miejscu? Czekamy na Wasze relacje, nagrania i zdjęcia.
Autor: mj/ak
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W czwartek na śródmiejskim odcinku Wisłostrady doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jeden z kierowców jechał tą bardzo ruchliwą arterią pod prąd. Sytuację uchwyciła kamera samochodowa jednego ze świadków.
Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"
- Źródło:
- Kontakt24
Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie
14 godzin trwała podróż pociągiem "Śnieżka" z Wrocławia do Warszawy w związku z trudnymi warunki atmosferycznymi, które spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia na kolei. Jedna z pasażerek składu poinformowała redakcję Kontaktu 24, że brakowało "jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu z pasażerami" i jest "mocno zdegustowana całą sytuacją". Rzecznik PKP Intercity zapewnił nas jednak, że "drużyna konduktorska opiekowała się podróżnymi i informowała o aktualnej sytuacji".
14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"
Trudne warunki atmosferyczne spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia kilkuset pociągów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje dotkniętych utrudnieniami pasażerów. - Sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się. Wszystkie linie kolejowe są przejezdne - przekazały PKP Polskie Linie Kolejowe.
Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne
W aptekach w Polsce brakuje leku o nazwie Nakom Mite, który jest stosowany w leczeniu objawów choroby Parkinsona. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24. "Z informacji uzyskanych od podmiotu odpowiedzialnego wynika, że kolejna dostawa przewidziana jest na koniec marca bieżącego roku" - poinformował Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Koncern Neuca zapewnia, że sprowadził odpowiednik leku.
Około 280 osób utknęło w hotelu w Marsa Alam, popularnej miejscowości wypoczynkowej w Egipcie, po tym, jak w niedzielę wieczorem uziemiony został samolot, który miał odlecieć stamtąd do Katowic. Do Polski wrócili we wtorek rano. Informację otrzymaliśmy od jednego z pasażerów na Kontakt 24.
Mieli wylecieć do Katowic, utknęli w egipskim kurorcie
Karetka przejeżdżała na sygnale przez skrzyżowanie, gdy jadący z prawej strony samochód wbił się w jej bok. Nagranie pokazujące sobotni wypadek z Gorzowa Wielkopolskiego otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Wjechał w karetkę, ta przewróciła się na bok. Nagranie z wypadku w Gorzowie Wielkopolskim
Makabryczne odkrycie w Jaśle (woj. podkarpackie). W kontenerze na śmieci znaleziono zwłoki mężczyzny. Śledczy zabezpieczyli ciało do sekcji. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna zmarł z wychłodzenia.
Zwłoki mężczyzny w kontenerze na makulaturę. Nowe informacje
Śledczy ustalają przyczynę śmierci 33-latka z gminy Barwice (woj. zachodniopomorskie). Wcześniej pijanemu mężczyźnie chciała pomóc kilkuletnia dziewczynka - wynika z relacji jej ojca. 33-latek miał być jednak agresywny i ją popchnąć. Ojciec dziecka uderzył go i odszedł. Kiedy wrócił, mężczyzna już nie oddychał.
Popchnął kilkuletnią dziewczynkę, jej ojciec go uderzył. 33-latek nie żyje
W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.
Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu
Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.