Uśpiono rekina, który wywołał panikę wśród ludzi kąpiących się na plaży Illetas na Majorce. Jedną z plażowiczek była Reporterka 24, Magdalena. Według kobiety, gdy plażowicze zobaczyli żarłacza błękitnego, "w popłochu zaczęli wybiegać z wody". Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Rekin był widziany między innymi w Cala Nova, Cala Major i innych miejscach zatoki. Reporterka 24 zauważyła 2,5-metrowe zwierzę kilka metrów od plaży Illetas na Majorce w sobotę w południe. Jak podaje portal ultimahora.es, był to żarłacz błękitny.
- Plażowicze długo nie dostrzegali rekina, ale gdy był pięć metrów od brzegu, zaczęli w popłochu wybiegać z wody. Ratownik zaczął gwizdać, aby dać znać, żeby wszyscy wyszli z wody - relacjonowała pani Magdalena.
Zdezorientowany drapieżnik
- Jedna osoba została w wodzie daleko, przy samych bojach kończących strefę dla ludzi. Ratownik, nie czekając, zaczął płynąć w stronę kobiety. Drugi wszedł na deskę z wiosłem i obaj odholowali kobietę do brzegu - powiedziała Reporterka 24.
Jak dodała, patrole na motorówkach i helikopter zaczęły patrolować kąpielisko. Na miejsce przyjechała również Guradia Civil, paramilitarna formacja wchodząca w skład Sił i Korpusów Bezpieczeństwa Państwowego Królestwa Hiszpanii.
Początkowo lokalne media podawały, że rekin odpłynął z plaży w Illetas. Według ich relacji, drapieżnik wydawał się być zdezorientowany ze względu na bliskość plaży.
Serwis elmundo.es podał, że w niedzielę wieczorem rekina zauważono na brzegu plaży w Can Pastilla. Drapieżnik miał haczyk w paszczy. Miał duże uszkodzenia wewnętrzne. Aby nie przedłużać cierpienia rekina, ratownicy podjęli decyzję o jego uśpieniu.
Autor: kg, ank,kz//popi,gw / Źródło: Kontakt 24, ultimahora.es, elmundo.es