Już kilkanaście godzin, nieprzerwanie od niedzielnego popołudnia, pracują strażacy z Pruszkowa i okolic, wypompowując wodę z zalanych posesji. Kilkaset obiektów w Piastowie, Pruszkowie i okolicach znalazło się pod wodą po wczorajszej nawałnicy. Zdjęcia zalanego Domaniewa przesłał na skrzynkę Kontaktu 24 @Kamil.
Internauta relacjonuje, że w miejscowościach Domaniew i Domaniewek w gminie Brwinów pod Pruszkowem od wczoraj strażacy "bez chwili odpoczynku i snu ratują zalane budynki i ulice" oraz alarmuje, że wody ciągle przybywa. - W akcje zaangażowali się także okoliczni mieszkańcy, którzy pomagają strażakom jak tylko mogą poprzez dostarczanie pożywienia oraz pomp - pisze @Kamil.
Kpt. Karol Kroć z KP PSP w Pruszkowie w rozmowie z redakcją potwierdza trudną sytuację w części powiatu pruszkowskiego. - Najgorsza sytuacja jest w gminie Brwinów, a mianowicie w miejscowościach Domaniew i Domaniewek. Od wczoraj interweniujemy nieprzerwanie również w Piastowie i Pruszkowie - opisuje strażak.
Jak przyznaje, do tej pory interweniowali kilkadziesiąt razy, ale zgłoszeń w kolejce jest dużo więcej. - Zalanych jest kilkaset posesji - informuje Kroć.
Autor: aj/ja