Mieszkańców bloku przy ul. Rapackiego w Radomiu ze snu wyrwał ryk strażackich syren. W nocy na osiedlowym parkingu zapalił się samochód marki Audi. Właściciel i sąsiedzi próbowali z początku sami uporać się z ogniem. Mimo pomocy przybyłych chwilę później strażaków, auto spłonęło doszczętnie.
Informację oraz zdjęcia do redakcji Kontaktu przysłał @Marcin.
Informacje internauty potwierdził Rafał Sułecki z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
"Około pierwszej w nocy mężczyzna zauważył że jego samochód siebie pali. Zbiegł na dół i próbował ugasić płomienie gaśnicą samochodową" - powiedział. Ostatecznie z ogniem poradzili sobie strażacy, którzy pojawili się na miejscu.
Jak powiedział Sułecki auto było niesprawne i od dłuższego czasu stało na parkingu nieużywane. Nie wiadomo na razie co było przyczyną pożaru.
Autor: ja//ŁUD