Ranny leżał na chodniku, zmarł w szpitalu. Śledztwo w sprawie zabójstwa
Nie żyje mężczyzna, który ranny leżał na chodniku na ulicy Przy Agorze w Warszawie. 37-latek zmarł w szpitalu. Informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Policja otrzymała zgłoszenie we wtorek około godz. 22.15.
- 37-letni mężczyzna, który leżał ranny na chodniku został zabrany do szpitala, gdzie zmarł - poinformowała kom. Elwira Kozłowska, oficer prasowa Komendy Rejonowej Policji na Żoliborzu.
Prokurator Rejonowy Warszawy Żoliborza, Maja Kasperkiewicz-Radtke dodała, że mężczyzna prawdopodobnie miał jedną ranę kłutą. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 37-latka.
Prokuratura wszczęła śledztwo z art. 148 par. 2 w sprawie zabójstwa.
Autor: kz//gw,popi
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Ponad 300 zgłoszeń odebrali do późnego wieczora strażacy w związku z przejściem aktywnego frontu atmosferycznego. Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w województwach: dolnośląskim, pomorskim i śląskim. Doszło do zalania posesji, a w wielu powiatach notowano opady gradu. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Zalania, grad, połamane konary. Przed nami ciężka, burzowa noc
We wtorek 3.06 pogoda znów jest dynamiczna. W części kraju występują burze z opadami deszczu oraz gradu. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia i nagrania z Mazur i województwa śląskiego.
Burze w Polsce. Interweniowały służby
Zarzut zabójstwa usłyszał 61-letni mężczyzna podejrzany o zabicie swojej żony. Ciało kobiety z obrażeniami głowy znaleziono w jej domu. Policję o zdarzeniu powiadomili mieszkający po sąsiedzku krewni. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Martwa kobieta w domu, mąż usłyszał zarzuty
Policja dostała zgłoszenie o pobitej kobiecie, która trafiła do szpitala w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie). Poszkodowana mówiła, że nie zna sprawcy. Jak informują lokalne media, została pobita, kiedy zaczynała pracę przy sprzątaniu klatki schodowej. Funkcjonariusze zatrzymali 28-latka. Był pijany, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
Kierowcy zawracali korytarzem życia utworzonym po niedzielnym wypadku na trasie S7 koło Grójca. - To jest porażająca nieodpowiedzialność i głupota - powiedział autor nagrania przesłanego na Kontakt 24.
"Wytrwał tylko dziewięć minut". Korytarz życia potraktowali jak objazd wypadku
- Źródło:
- Kontakt 24
Urzędy zasypują pismami ośmioletnią Wiktorię, nakazując jej zapłatę za pobyt w domu pomocy społecznej jej dziadka, którego nawet nie poznała. Nie jest jedynym dzieckiem, które dostaje takie listy z opieki społecznej. Urzędnicy przyznają, że widzą absurd tej sytuacji.
Ośmiolatka ma płacić za pobyt dziadka w domu pomocy. Nawet go nie zna
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Dobiegniewie (województwo lubuskie). O nogę 51-latki, wypoczywającej na tarasie, otarł się pocisk. Jak informują służby, "najprawdopodobniej strzał oddano ze strzelnicy". Informację o sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Odpoczywała na tarasie, pocisk otarł się o jej nogę
W Kawęczynie w województwie mazowieckim w nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru hali magazynowej. - Pożar był dość rozległy, mówimy tutaj o powierzchni oszacowanej przez nas na około 10 tysięcy metrów kwadratowych - przekazał TVN24 rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP brygadier Karol Kroć.