21-letni mężczyzna został zatrzymany w związku z pożarem, który wybuchł w sobotę tuż po południu w nieczynnych Zakładach Chemicznych Silesia w Żarowie (woj. dolnośląskie). Z ogniem walczyło 14 zastępów straży pożarnej. Podczas akcji gaśniczej rannych zostało dwóch strażaków. Zdjęcia z miejsca zdarzenia wysłał na skrzynkę Kontaktu 24 @Marcin.
Pożar wybuchł w piętrowym budynku o powierzchni 25 na 30 m. Wewnątrz najprawdopodobniej znajdowały się opakowania po farbach. "Cały budynek był objęty ogniem. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było podpalenie" - poinformował st. ogn. Tomasz Stefańczyk, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy. Z pożarem walczyło 14 jednostek straży pożarnej. Podczas akcji ranni zostali dwaj strażacy. "Strażacy trafili do szpitala. Jeden miał stłuczoną rękę, a drugi przeciętą nogę. Po opatrzeniu zostali wypisani" - wyjaśnił dyżurny. Obecnie trwa dogaszanie pożaru. Zatrzymano 21-latka Jak poinformowała nas st. asp. Katarzyna Czepil z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy, w związku z pożarem zatrzymano 21-letniego mężczyznę. Zatrzymany został osadzony w policyjnym areszcie - wkrótce będzie przesłuchiwany.
Autor: js//tka