Rajd nietrzeźwego kierowcy bmw po mieście. Staranowane latarnie, zniszczony przystanek
Dwie latarnie i przystanek "zahaczył" kierowca bmw, który jadąc pod wpływem alkoholu po ulicach Lęborka (woj. pomorskie) stracił panowanie nad samochodem. Kiedy doszczętnie rozbił samochód na przeszkodach, próbował ucieczki. Ujęty przez świadków został przekazany policji. Stanie przed sądem, w trybie przyspieszonym, w piątek. Informację zamieścił na Kontakcie 24 serwis remiza.com.pl.
Napił się i od razu wsiadł do auta
Policja potwierdziła w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 te doniesienia. "28-latek okazał się być pod wpływem alkoholu. Badanie, które wykonano alkomatem wykazało, że pił alkohol tuż przed incydentem. Za pierwszym razem poziom alkoholu w wydychanym powietrzu wyniósł u badanego 1,5 promila, a za drugim - 1,6" - powiedział asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy policji w Lęborku.
Jak dodał, mężczyzna trzeźwieje na komisariacie. "Zatrzymanemu zostało odebrane prawo jazdy. Będzie sądzony w trybie przyspieszonym. Według planów, ma stanąć przed sądem w piątek" - poinformował.
Autor: ap/mj
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Absurd budowalny na Ursynowie. W miejscu, gdzie niegdyś był parking, inwestor nowego osiedla mieszkaniowego zaplanował chodnik i trawnik. Napotkał jednak na problem w postaci porzuconego auta, które tkwi otoczone przekopaną ziemią, przygotowaną pod zasianie zieleńca. Zgodnie z przepisami straż miejska nie może usunąć takiego pojazdu.
Deweloper buduje chodnik i sieje trawnik. Na środku tkwi porzucone auto
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
W czwartkowy poranek w Koninie (Wielkopolskie), ale też pobliskich miejscowościach, słychać było trzy głośne huki. Jak poinformowała policja, miało to związek z przelotem samolotów sił sojuszniczych, "które przekraczały barierę dźwięku".
Słyszeli głośne huki w Koninie. "Szyby się trzęsły", "ściany domu poruszyły się"
Podczas rejsu promu Stena Ebba płynącego ze szwedzkiej Karlskrony do Gdyni, jeden z pasażerów źle się poczuł. Mimo udzielonej na miejscu pomocy, konieczna była ewakuacja do szpitala w Szwecji. Po pasażera na statek przyleciał śmigłowiec.
Płynęli ze Szwecji do Polski, na pokładzie promu lądował śmigłowiec. Konieczna była ewakuacja medyczna
- Źródło:
- Kontakt24
W miejscowości Żelistrzewo w woj. pomorskim w środę przed południem doszło do zderzenia busa z pociągiem. Ewakuowano 300 pasażerów pociągu. W wyniku zdarzenia ranny został kierujący busem. Mężczyzna trafił do szpitala.
Zderzenie pociągu z busem w Żelistrzewie. 300 osób ewakuowanych
- Źródło:
- TVN24, Kontakt24
Dwie osoby zostały zatrzymane podczas finałowego koncertu Festiwalu Warszawa Singera. Ochrona wyprowadziła je z sali po tym, jak oblały muzyków i scenę czerwoną substancją. Obie usłyszały zarzuty napaści na tle ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej. Odpowiedzą także przed sądem za zniszczenie mienia.
Oblały artystę i scenę czerwoną farbą. Zarzuty za incydent podczas festiwalu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W piątek w Polsce pojawiały się burze, które miejscami powodowały zniszczenia. Pod Gnieznem zaobserwowano lej kondensacyjny, który mógł dotknąć ziemi. Szkody wiatrowe pojawiły się w mieście. To, jak gwałtowna była pogoda, opisywali mieszkańcy w rozmowie z reporterką TVN24.
"To jest nie do opisania, co się tutaj działo"
Samolot F-16 rozbił się podczas próby do Air Show w Radomiu. Do tragicznego wypadku, w którym zginął pilot, doszło w czwartek wieczorem. Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała, że "podjęła już wstępne czynności procesowe".
Katastrofa F-16 przed Air Show w Radomiu
Katastrofa samolotu F-16 w Radomiu w czasie ćwiczeń do Air Show. Ostatnie sekundy lotu myśliwca i samo zdarzenie zostały uchwycone na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt24. W specjalnym wydaniu programu w TVN24 i TVN24+ eksperci wyjaśniali, co mogło się dziać tuż przed tragedią oraz co mogło być jej przyczyną.
Moment katastrofy myśliwca F-16 w Radomiu na nagraniu
Agresywny mężczyzna zaatakował dwie osoby na stacji metra Marymont. Jedną z nich uderzył w twarz, wobec drugiej kierował groźby. Wcześniej miał też uszkodzić żółty telefon alarmowy, znajdujący się na peronie. Został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzuty.
Policja szuka świadków tragicznego wypadku, do którego doszło w poniedziałek na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Mierzawa (woj. świętokrzyskie). W wyniku zderzenia z koszącym pobocze ciągnikiem służby drogowej zginął kierowca i trzech pasażerów busa.