20-złotowym mandatem ukarano kierującego radiowozem policjanta, który na ul. Grunwaldzkiej w Gdańsku uderzył w hydrant. Spod ziemi trysnął kilkunastometrowy strumień wody, który zmoczył ulicę oraz pobliski budynek. Sytuację uwiecznił na zdjęciach Reporter 24 o nicku popelns.
"W środę około godziny 22:30 miało miejsce niecodzienne zdarzenie w al. Grunwaldzkiej na skrzyżowaniu Miszewskiego z Do Studzienki. Jak widać na załączonych zdjęciach, jadący na sygnałach radiowóz wjechał w hydrant" - napisał Reporter 24 o nicku popelns.
Jego informację potwierdziła Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. "Radiowóz był oznakowany. Chwilę wcześniej policjanci podejmowali interwencję wobec pieszego uczestnika ruchu. Jeden z funkcjonariuszy wyszedł z pojazdu. Drugi chciał zaparkować. Podczas parkowania uderzył w hydrant" - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 policjantka.
Strumień wody i mandat dla policjanta
Hydrant został przewrócony, a spod ziemi trysnął kilkunastometrowy strumień wody, oblewając pobliski budynek. "Fontanna", jak relacjonował Reporter 24, działała ponad 20 minut. "Po tym czasie woda została zakręcona" - napisał.
"Policjant kierujący radiowozem został ukarany mandatem w wysokości 20 złotych. Obligatoryjnie będzie też prowadzone postępowanie szkodowe w tej sprawie" - poinformowała Lucyna Rekowska z gdańskiej policji.
Autor: kde//tka