Policyjny radiowóz zderzył się z czterema motocyklistami w miejscowości Gietrzwałd na drodze krajowej nr 16 (woj. warmińsko-mazurskie). Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. Jak informuje policja, ze wstępnych ustaleń wynika, że funkcjonariusze jechali na interwencję.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę przed godziną 17 na krajowej "16" między Ostródą a Olsztynem.
Jedna ofiara śmiertelna i dwie osoby ranne
Według wstępnych ustaleń, policyjny samochód zderzył się z czterema motocyklistami. - W wyniku poniesionych obrażeń, jeden z motocyklistów, 41-letni mężczyzna, zginął na miejscu - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 asp. Krzysztof Bisior, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Jak dodał, dwóch kolejnych mężczyzn w wieku 43 i 39 lat zostało przewiezionych do szpitala. - Czwarty motocyklista, również mężczyzna, nie odniósł obrażeń - dodał policjant.
Jechali na interwencję
Radiowozem jechało dwóch funkcjonariuszy. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że policjanci jechali na interwencję - dodała st. sierż. Izabela Niedźwiecka-Pardela z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Jak zaznaczyła, na razie nie wiadomo, czy radiowóz miał włączone sygnały dźwiękowe i świetlne.
- Policjanci na miejscu zostali przebadani na zawartość alkoholu. Byli trzeźwi. - mówiła st. sierż. Niedźwiecka-Pardela. - Dodatkowo w obecności prokuratora policjantom została pobrana krew do badań - zaznaczyła.
Trwa ustalanie okoliczności, w jakich doszło do wypadku. Na miejscu wraz z prokuratorem pracował m.in. ekspert z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
Przez ponad cztery godziny droga była zablokowana, a policja kierowała na objazdy.
Autor: ank//tka