Radiowóz staranował przydrożną latarnię
Policyjny radiowóz, jadący w środę wieczorem jedną z warszawskich ulic, nagle zjechał z drogi na chodnik i uderzył w latarnię. Zdjęcie zamieścił w serwisie Kontaktu 24 internauta o nicku @Bagiet.
Do zdarzenia doszło o godz. 20.50. "Na ulicy Białostockiej w pobliżu skrzyżowania z ul. Tarchomińską kierujący radiowozem policyjnym stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik i uderzył w latarnię" - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodała, nikomu nic się nie stało, zdarzenie zakwalifikowano jako kolizja.
"Kierowca był trzeźwy" - dodała policjantka.
Autor: aka/aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Poziom wody w rzece Elbląg opada, ale stan pogotowia przeciwpowodziowego ogłoszony w związku z ryzykiem cofki wciąż obowiązuje - przekazała w godzinach popołudniowych w niedzielę przedstawicielka miasta.
"Poziom rzeki opada", ale władze miasta wciąż apelują
Po tym, jak samochód uderzył w bariery na drodze S3 na wysokości miejscowości Skwierzyna (województwo lubuskie), powstał korytarz życia. Część kierowców postanowiła jednak nie czekać i zaczęła zawracać. Nagrała to pani Sylwia. Film przesłała na Kontakt24.
Po wypadku nie czekali. Zawracali korytarzem życia pod prąd. Nagranie
W nocy z piątku na sobotę doszło do pożaru kontenerów przy ulicy Bakalarskiej. Akcja gaśnicza trwała pięć godzin i uczestniczyło w niej prawie 50 strażaków. Policja poinformowała o zatrzymaniu 36-latka "mogącego mieć związek z pożarem".
W nocy spaliły się kontenery. Policja zatrzymała 36-latka
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.
Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy
Siedem zarzutów korupcyjnych usłyszał ordynator jednego z oddziałów Wielkopolskiego Centrum Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Lekarz za pieniądze miał potwierdzać nieprawdziwe informacje o stanie zdrowia pacjentów. Zarzuty usłyszało też sześć osób, które korzystały z jego usług.
