Policyjny radiowóz na kilka minut zablokował ruch tramwajów na ulicy Stalowej w Warszawie. Policjanci, jak zapewnia komenda stołeczna, mieli pilną interwencję. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Do zdarzenia doszło około godziny 16 na torowisku na ulicy Stalowej. Na zdjęciach, które które otrzymaliśmy na Kontakt 24, widać, jak tył samochodu policji wystaje na tory tramwajowe. Przed radiowozem stoi tramwaj, który nie może przejechać.
"Mieli interwencję"
Jak podał portal tvnwarszawa.pl, policjanci przyznają się do zaparkowania radiowozu na torowisku, ale podkreślają, że śpieszyli się na interwencję.
- Funkcjonariusze mieli interwencję w kamienicy. Zaparkowali w bramie i natychmiast pobiegli pod adres wskazany w zgłoszeniu. Po kilku minutach ktoś im powiedział, że kawałek ich samochodu wystaje na torowisko - wyjaśnił Tomasz Oleszczuk, z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. I dodał, że funkcjonariusze po pięciu minutach od przyjazdu przesunęli pojazd, tak aby nie utrudniał ruchu. Oleszczuk podkreślił, że radiowóz miał włączone niebieskie światła błyskowe.
Autor: md/pm / Źródło: tvnwarszawa.pl