Chmura pyłów wulkanicznych dotarła w środę rano do północno-zachodniej Polski - poinformował IMGW. Stężenie pyłu jest na tyle niewielkie, że nie zakłóci ruchu lotniczego. Pióropusz pyłu zmniejszył się, ale chmura wciąż utrudnia życie mieszkańców południowej Islandii. "Bez masek ani rusz" - podsumował obecną sytuację w mieście Vik Reporter 24, farstonsok, od którego otrzymaliśmy aktualne zdjęcia.
Dziś chmura pyłów w warstwie od powierzchni Ziemi do 6 km dotarła do części północno-zachodniej Polski - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Według prognoz stężenie pyłu wulkanicznego będzie na tyle niewielkie, że nie zakłóci ruchu lotniczego. Z powodu chmury pyłu z wulkanu na Islandii w całej Europie anulowano już ok. 500 lotów, z przewidzianych ok. 29 tys.
Pył rozwieje się do końca weekendu?
Erupcja wulkanu Grimsvotn rozpoczęła się w sobotę. W poniedziałek służby meteorologiczne podały, że wulkan w dalszym ciągu wyrzuca duże ilości pyłów, które dotarły aż do oddalonego o 400 km Reykjaviku. Od Reporterów 24 otrzymywaliśmy mnóstwo zdjęć i filmów, relacjonujących sytuację w stolicy kraju. Obecnie pióropusz pyłu zmniejsza się i do końca weekendu powinien przestać powodować zakłócenia.
ZOBACZ INNE MATERIAŁY REPORTERÓW 24 Z ISLANDII:
Autor: ak//ja