Beczki z pyłem cynkowym wypadły z samochodu na zakręcie w miejscowości Dziwiszów (woj. dolnośląskie). Substancję, która wysypała się na drogę i pobocze, usuwali strażacy ubrani w kombinezony przeciwchemiczne. Pierwszą informację o zdarzeniu dostaliśmy od internauty. Zdjęcia zamieścił portalik24.
"Około godz. 15. na drodze nr 365 w Dziwiszowie samochód przewożący pył cynkowy zgubił na zakręcie dwie beczki z tą substancją. Beczki uległy częściowemu uszkodzeniu i na drogę oraz pobocze wysypało się ok. 500 kg pyłu cynkowego" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 st. kpt. Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy KP PSP w Jeleniej Górze.
Jak dodał, około 20 strażaków w ubraniach przeciwchemicznych i z maskami ochraniającymi drogi oddechowe zbierało substancję do beczek podstawionych przez właściciela. Na miejscu był też pluton chemiczny z Wałbrzycha.
Substancja niebezpieczna w wodzie
"Pył cynkowy jest szczególnie niebezpieczny w środowisku wodnym, na szczęście jednak w pobliżu miejsca zdarzenia nie ma żadnego zbiornika wodnego. Nie wieje także wiatr, dzięki temu substancja nie stanowi poważnego zagrożenia" - poinformował st. kpt. Ciosk.
Na drodze nr 365 z Jeleniej Góry do Legnicy ruch odbywał się wahadłowo. Utrudnienia trwały do godz. 18.
Autor: aka/ja