Prawie 30 tysięcy Polaków przebywających na wyspach brytyjskich zarejestrowało się do udziału w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Ponad 5 tysięcy z nich wybrało opcję głosowania korespondencyjnego. Ci jednak, którzy zdecydowali się wybrać do lokalu wyborczego, głosy oddawali w jednej z 43 zlokalizowanych na wyspach komisji obwodowych. Zdjęcia z jednej z nich zamieścił na swoim profilu Reporter 24 - SPECsparks.
Głosowanie przebiega spokojnie -mówił PAP członek obwodowej komisji wyborczej przy parafii św. Jana Ewangelisty w dzielnicy Putney w południowo-zachodnim Londynie. Lokal wypełniał się po zakończeniu niedzielnych nabożeństw w kościele. Najwięcej głosujących spodziewanych jest około południa.
Przed jednym z lokali wyborczych policja usunęła ludzi rozdających telefoniczne karty SIM.
Głosowali na kandydatów z Warszawy
Liczba zarejestrowanych jest mała w zestawieniu z liczbą nowoprzybyłych polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii. Ocenia się, że jest ich na wyspach ok. 500-600 tys. Wyborcy za granicą głosowali wyłącznie na kandydatów na posłów startujących w Warszawie oraz na kandydata na senatora kandydującego w warszawskim okręgu obejmującym dzielnice: Śródmieście, Białołękę, Bielany i Żoliborz.
Autor: ad/jaś