"Przygotujcie się na najgorsze - to słowa, które usłyszeli dziś mieszkańcy Nowego Jorku od władz miasta. Zarządzono ewakuację zagrożonych rejonów, zamknięto szkoły" - relacjonował w poniedziałek Reporter 24 darekny, który podobnie jak inni mieszkańcy Nowego Jorku, przygotowywał się na zapowiadane przyjście huraganu Sandy. Reporterzy 24 przebywający w Stanach Zjednoczonych na bieżąco informowali nas o sytuacji, załączając materiały z zagrożonych terenów.
"Przygotowujemy się na nadejście prawdopodobnie największego huraganu od 100 lat. W niektórych miejscowościach obowiązuje zakaz poruszania się. Niestety Sandy przybiera na sile. W niektórych sklepach brakuje wody, na stacjach benzynowych kolejki po paliwo. Trwają ewakuacje z terenów przy rzekach i jeziorach no i oczywiście przy oceanie. Sandy ma uderzyć dopiero około 10 wieczorem, ale już w tej chwili można powiedzieć, że będzie ciężko" - relacjonowała w poniedziałek internautka @Magda, która przebywa w Central New Jersey.
Autor: aolsz,kde/jaś,tka