Awantura po wygranym meczu Ruchu Chorzów. Blisko 100 pseudokibiców wracających z Krakowa wyskoczyło z pociągu i zaczęło obrzucać kamieniami radiowozy. Pierwszą informację i zdjęcia z zajścia w Katowicach otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zapewne nie tak miało skończyć się świętowanie kibiców Ruchu Chorzów. "Niebiescy" pokonali Wisłę Kraków na ich stadionie 2:1.
Problemy zaczęły się po meczu, w drodze powrotnej kibiców Ruchu Chorzów. Około godziny 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci musieli interweniować w Katowicach.
- Ktoś w pociągu specjalnym, wracającym z Krakowa, zaciągnął hamulec. Blisko 100 pseudokibiców wybiegło z pociągu - powiedział w rozmowie z nami nadkom. Jacek Pytel, rzecznik policji w Katowicach.
"Uciekli i zaczęli rzucać kamieniami"
Jak dodał, pseudokibice wbiegli na ul. Francuską. Chcieli iść na ul. Mariacką. - Widząc interweniujących policjantów, uciekli na wiadukt i zaczęli rzucać kamieniami - mówił nadkom. Pytel. - Uszkodzonych zostało sześć radiowozów i jeden samochód straży miejskiej - przekazał.
Nie ma informacji, by ktoś został poszkodowany. Po zajściu nikt nie został również zatrzymany.
Autor: ank/aw