Przystanek autobusowy jak garaż. Przyciąga "mistrzów" parkowania
Wiata przy placu Trzech Krzyży w Warszawie najwyraźniej przyciąga "mistrzów" parkowania. Kolejnego kierowcę, który postanowił "schować" pod nią swoje auto, uwiecznił Reporter 24 Robert. Zdjęcie przesłał na Kontakt 24.
Wiata autobusowa w Alejach Ujazdowskich robi furorę wśród parkujących nielegalnie kierowców. Tym razem w tym miejscu kierowca zaparkował czarną hondę. Zdjęcie auta zrobił w czwartek około godz. 16.40 Robert. "Mistrz parkowania, jak widać" - napisał krótko Reporter 24.
Przystanek Plac Trzech Krzyży 01 obecnie nie działa - oznacza to, że nie zatrzymuje się przy nim żaden autobus. Wiata znajduje się za skrzyżowaniem z ulicą Wilczą. Kiedyś pasażerów zabierały stąd autobusy linii 222 jadące w stronę pętli przy Spartańskiej.
Parking pod wiatą
To nie pierwszy amator takiego parkowania w tym samym miejscu. Ponad miesiąc temu portal tvnwarszawa.pl pisał o pozostawionej tu toyocie. Wpasowała się "idealnie" pod wiatę, między drewnianymi donicami, a samochodem zaparkowanym przed przystankiem.
Kolejnym przykładem będzie kierowca jasnobrązowej kii z grudnia 2015 roku. - Może chciał schować samochód przed deszczem, śniegiem lub wiatrem? - zastanawiał się wówczas reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak.
Autor: ran//pm
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.