Przepędzają zimę ogniem. Reporter 24 z aparatem na Las Fallas

Reporter 24 w Walencji

W Polsce topimy marzannę, mieszkańcy Walencji palą wszystko to, co złe. Stąd nazwa Las Fallas, czyli ognie - wyjaśnia Piotr, Reporter 24 i mieszkaniec Walencji, który pokazał nam, jak obchodzi się tamtejsze Święto Ognia. Zdjęcia i nagrania z Hiszpanii przysłał na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Fallas, Święto Ognia w Walencji, trwa pięć dni. Odbywa się tuż przed rozpoczęciem wiosny. - W Polsce topimy marzannę, mieszkańcy Walencji palą wszystko to, co złe. Stąd nazwa Las Fallas, czyli ognie - wyjaśnia Piotr, mieszkaniec Walencji.

Konkurs na najlepszą fallę

Reporter 24, podobnie jak tłumy mieszkańców i turystów przybyłych specjalnie do Walencji, obserwował barwne, imponujące rzeźby złożone z kukieł, czyli ninots.

- W całym mieście pojawia się ponad 300 budowli nawiązujących do różnych, aktualnych tematów. W tym roku nie zabrakło Donalda Trumpa, motywu równości płci czy krytyki aktualnego rządu Hiszpanii. Poruszane są też tematy socjalne - wymienia Piotr.

Jak podkreśla, mieszkańcy rywalizują między sobą. By zwyciężyć, są w stanie wyłożyć niemałe pieniądze. - Na falle, czyli figury, składają się mieszkańcy ulic. Wartość niektórych z nich sięga nawet 800 tysięcy euro. Figury przez cały rok tworzą regionalni artyści. Pokazują je światu dopiero wtedy, gdy zaczyna się Fallas. W ostatnią noc Święta Ognia wszystkie figury, co do jednej, są palone - tłumaczy Reporter 24.

Na falle, czyli figury, składają się mieszkańcy ulic. Wartość niektórych z nich sięga nawet 800 tysięcy euro Piotr, Reporter 24

- Falle to też figury, nie tylko nazwa święta. Falle mają swoje ligi - od najniższej (najmniejsze i najtańsze) do najwyższej. Każda ulica chce wygrać konkurs na najładniejszą budowlę i dzięki temu awansować. Istnieje też falla główna, która nie bierze udziału w konkursie. Znajduje się ona przed ratuszem miejskim - opisuje Piotr.

Głośne pokazy sztucznych ogni

Przez pięć świątecznych wieczorów w Walencji odbywają się 10-25 minutowe pokazy sztucznych ogni. - Jest to absolutne arcydzieło pirotechniki. Pokazy odbywają się według przemyślanych scenariuszy, zaplanowanych efektów wizualnych i dźwiękowych - zachwala Reporter 24.

Jak dodaje, równolegle od 1 do 21 marca na rynku głównym w Walencji odbywają się tak zwane Masclety, czyli pokazy sztucznych ogni. - Plac przy ratuszu przeradza się w istne pole bitwy - dym z siarki unosi się na ulicach przez 15 minut, a stojący najbliżej odpalanych petard ludzie muszą zakrywać swoje uszy palcami, by nie stracić słuchu - z rozbawieniem ostrzega mężczyzna.

Pochody mieszkańców, stroje z epoki

Na nagraniu przesłanym przez Reportera 24 widać pochód mieszkańców w strojach z dawnej epoki. To także element trwającego do wtorku Święta Ognia.

- W niedzielę i w poniedziałek każda ulica brała udział w pochodzie, gdzie Fallero i Fallery (pan i pani Falla) pokazywali się w regionalnych strojach Walencji, szytych przez regionalnych krawców. Same stroje ukazują bogactwo tkanin i wzorów, które są dostępne w tej części Hiszpanii.

Procesje chodzą po całym mieście w akompaniamencie wynajętych lub należących do danej ulicy orkiestr dętych. Celem procesji jest złożenie kwiatów na wielkiej figurze Matki Boskiej, by ta została odpowiednio ozdobiona. Tradycja ta sięga kilkuset lat - wyjaśnia Piotr.

Jak podkreśla Reporter 24, coroczna, trwająca od 15 do 19 marca feta znajduje się na liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

Autor: ak/kab,popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Czarnecki, który w czwartek usłyszał zarzuty, widziany był w piątek wieczorem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Zdjęcia na Kontakt24 przesłała jedna z internautek. Prokurator Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury poinformował, że Czarnecki nie ma zakazu opuszczania kraju.

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Źródło:
Kontakt24, TVN24, PAP

ING Bank Śląski od 16:00 do 21:00 zmagał się z awarią systemów - podano w komunikacie. Klienci w mediach społecznościowych informowali wcześniej o problemach z działaniem bankowości i płatnościami.

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Całe zdarzenie było totalnym zaskoczeniem. Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem. Dopiero później, jak zobaczyłem nagranie, zorientowałem się, co się właściwie wydarzyło - mówi nasz czytelnik.

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

Źródło:
Kontakt24

W czwartek u wybrzeży Chorwacji pojawiły się trąby wodne. Niezwykłe zjawisko zauważono między innymi w miejscowości Primoszten. Charakterystyczny lej unoszący się nad wodą pojawił się również we wsi Viganj. Nagranie z tego miejsca otrzymaliśmy na Kontakt24.

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, DHMZ

W rejonie chorwackiej nadmorskiej miejscowości Primoszten pojawiła się trąba wodna. Zjawisko zaobserwował pan Krzysztof, który wysłał nam swoje materiały na Kontakt24.

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do tragicznego wypadku doszło w środę rano w Szpitalu Bródnowskim. Z okna na szóstym piętrze wypadł pacjent, zginął na miejscu. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

We wtorek wieczorem policja zatrzymała 19-latka, który zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Kochanowskiego na warszawskich Bielanach. Do środka weszli antyterroryści. W mieszkaniu znaleźli narkotyki.

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl/PAP

Na ulicy Długiej w Zgierzu (woj. łódzkie) doszło do kolizji samochodu osobowego z radiowozem jadącym na sygnale. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Strażakom udało się opanować pożar hali na terenie spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service w Gdańsku, który wybuchł we wtorek po południu. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, nie ma zagrożenia dla mieszkańców, bo ogień nie zajął odpadów niebezpiecznych. Zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Źródło:
TVN24, PAP

Poranny samolot z Warszawy do Sharm el-Sheikh w Egipcie został zawrócony. Jak poinformował przedstawiciel Polskich Linii Lotniczych LOT, powodem była usterka. Pasażerowie przesiądą się do innej maszyny.

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl