Libijczycy przygotowują się do zaplanowanych na czerwiec wyborów do Zgromadzenia Konstytucyjnego. Będzie to pierwsze głosowanie po upadku dyktatora Muammara Kaddafiego. Na ulicach zaczęły pojawiać się wyborcze billboardy, które uwiecznił na zdjęciach @Włodzimierz_Lalik.
W wyniku czerwcowych wyborów zostanie wyłoniona dwustoosobowa konstytuanta, która będzie miała za zadanie przygotowanie nowej ustawy zasadniczej oraz utworzenie tymczasowego rządu do czasu przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Z wyborów do Zgromadzenia Konstytucyjnego mają zostać wykluczeni byli członkowie reżimu Muammara Kaddafiego.
Partie religijne powalczą o władzę
Wśród ugrupowań, które powalczą o władzę, znajdą się również partie religijne. Jak podała w komunikacie Narodowa Rada Libijska, projekt ustawy regulujący sposób powoływania ugrupowań politycznych nie zawiera zapisu zakazującego tworzenia partii, których ideologia oparta jest na religii, przynależności plemiennej bądź etnicznej. Wcześniej, 24 kwietnia, władze Libii ogłosiły, że nowe prawo będzie zabraniać tworzenia takich partii.
Jak informuje PAP, przedstawiony wówczas projekt wywołał kontrowersje wśród konserwatystów. Szef partii Bractwa Muzułmańskiego tłumaczył, że "taka klauzula przydaje się tylko w krajach, w których jest wiele religii, a nie w Libii, gdzie większość ludzi to religijni muzułmanie".
NRL zapowiadała wcześniej, że podstawą prawa w nowej Libii będzie szariat, jednak dokładne miejsce islamskiego prawa w systemie prawnym kraju zostanie ustalone dopiero po opracowaniu konstytucji.
Upadek reżimu Kaddafiego
Czerwcowe wybory będą pierwszymi po upadu reżimu Muammara Kaddafiego, który rządził Libią przez 42 lata. Dyktatora obaliła fala arabskiej rewolucji. Kaddafi zginął 20 października niedaleko Syrty od kul swoich przeciwników. O jego śmierci poinformowała Narodowa Rada Libijska. Nowe władze ogłosiły, że śmierć dyktatora to koniec wojny w Libii, która wybuchła w lutym, a pod koniec marca włączyła się w nią międzynarodowa koalicja z NATO na czele.
Autor: js//tka