"Proponuję kary za jedzenie słodyczy w szkole". Internauci o likwidacji automatów

Automaty mają zniknąć ze szkół / fot

Ewa Kopacz w swoim expose zapowiedziała, że od 1 września 2015 roku w szkołach nie kupimy już tzw. "śmieciowego jedzenia". Pracownicy szkoły w Gdyni zwracają uwagę, że pieniądze z automatów przeznaczane są na szkołę. Podkreślają też, że w walce z problemem potrzebna jest edukacja, a nie zakaz sprzedaży smakołyków. Internauci również komentują pomysł szefowej rządu. @Wojciech uważa, że przez automaty "hodujemy młode pokolenie grubasów", a @Monika zauważa, że "automaty kuszą dzieci". A co Wy myślicie o tym pomyśle premier? Piszcie na Kontakt 24.

Jak zapowiedziała Ewa Kopacz w środowym expose, od 1 września 2015 roku rozpocznie się zakaz sprzedaży "śmieciowego jedzenia" w szkołach. Wicedyrektor Maria Maciejewska z zespołu szkół ogólnokształcących nr 4 w Gdyni broni automatów w szkołach. Na antenie TVN24 przyznała, że szkoły bardzo często zarabiają na sprzedaży smakołyków z maszyn.

"Szkoła jest instytucją wymagającą finansowego wsparcia, a jest ono byle jakie, więc staramy się zarobić na wszystkim, na czym się tylko da" - oznajmiła i dodała, że jej szkoła zarabia na automatach 550 zł za pół roku. Wicedyrektor tłumaczy, że dzięki automatom łatwiej jest uniknąć wychodzenia uczniów ze szkoły w czasie godzin lekcyjnych do innych sklepów.

Czytaj też na tvn24.pl

"Jest tego dużo i kusi dzieciaki"

Internauci komentują pomysł Ewy Kopacz. Niektórzy przyznają, że automaty z niezdrowym jedzeniem powinny zniknąć ze szkół. "Niestety jest tego dużo i kusi dzieciaki" - zauważa @Monika na Facebooku. "Hodujemy młode pokolenie grubasów" - uważa internauta @Wojciech.

@Agnieszka pisze, że zakaz sprzedaży "śmieciowego jedzenia" to dobry pomysł na początek poważniejszych zmian w szkołach. "Od czegoś trzeba zacząć. Młodzież w Polsce jest za gruba i ma zbyt duży wskaźnik próchnicy, proponuję by nowa pani premier zlikwidowała automaty, a ponadto proponuję kary za jedzenie słodyczy na terenie szkoły - około 10 zł dla rodziców, którego dziecko zostanie przyuważone z jedzeniem śmieciówek. Szybko rodzice by się nauczyli przygotowywania prawidłowego posiłku. Zbyt mało dyscypliny poprzez wysiłek i pracę jest w szkole, a przygotowanie śniadania wymaga obowiązkowości" - pisze internautka.

"Co to zmieni? Właśnie fakt tego, że 20 lat temu były inne wartości wpajane ludziom w szkołach, właśnie fakt tego, że dzisiaj może dzięki tym wartościom, które Ci wpojono, jesteś tym kim jesteś przekonają Cię do tego, że dzisiejsza młodzież jest rozbestwiona, wściekła i agresywna. W szkołach stawia się na wygodę, a nie innowacyjność w nauczaniu" - komentuje @Paweł.

@Halina zauważa, że lepiej działać prewencyjnie i nie wydawać później "kasy na leczenie cukrzycy czy nadciśnienia i dawać zarabiać koncernom produkującym żywnościowe badziewie".

Agencja Gazeta (zdjęcie ilustracyjne)

"Nie można wszystkiego zakazywać!"

W komentarzach pojawiają się również opinie, że pomysł Kopacz nie jest najlepszy, ponieważ i tak niczego nie zmieni.

"Kiedyś się latało do sklepów na przerwach, więc co to da jak zakażą tych automatów?" - pisze @Krzyś i dodaje, że przecież "nie można wszystkiego zakazywać!". @Tomasz idzie tym samym tropem: "jeśli nie będzie automatów w szkole, dziecko pójdzie do sklepu" - komentuje.

Internautka @Joanno zwraca uwagę, że automaty mogą zostać. Powinna zmienić się tylko ich zawartość. "W automatach nie musi być śmieciowe jedzenie, mogą być zdrowe kanapki, woda, sok, batoniki też mogą być, te zdrowsze" - pisze. A Michał ironizuje: "a może tak zlikwidujemy automaty z kawą, lodówki, czajniki i innego rodzaju automaty w pracy przecież też nas 'kuszą' i są niezdrowe. Hipokryzja nie zna granic w tym kraju".

Internauci zwracają też uwagę na to, że to czy dzieci kupią "śmieciowe jedzenie" zależy przede wszystkim od rodziców. "Mówimy dzieciom co jest złe i niezdrowe, a sami kupujemy genetycznie modyfikowaną żywność codziennie do domu, pijemy chlorowaną wodę" - pisze @Michał. "A może to nie jest wina jedzenia, tylko złych nawyków żywieniowych" - zauważa internauta @Mateusz.

A co Wy myślicie o pomyśle zakazu sprzedaży "śmieciowego jedzenia" w szkołach? Piszcie w komentarzach bezpośrednio pod tekstem lub na kontakt24@tvn.pl.

Autor: mz/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Kot, którym opiekował się pan Maciej, miał zostać postrzelony z wiatrówki przez jego sąsiada. Zwierzę nie przeżyło.

Kot zastrzelony z wiatrówki, "bo zjadał gołębie"

Kot zastrzelony z wiatrówki, "bo zjadał gołębie"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN