2,8 promila alkoholu miał w organizmie jeden z dwójki bezdomnych, którzy spowodowali pożar w jednym z koszalińskich pustostanów. Wraz z kolegą trafili z poparzeniami do szpitala. Jeden z nich jest w stanie ciężkim. Informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24 od Adama Wójcika.
We wtorkowy wieczór koszalińska straż pożarna dostała wiadomość o pożarze pustostanu przy ulicy Bohaterów Warszawy. - Po przyjedzie na miejsce okazało się, że dwóch mężczyzn chcąc się ogrzać rozpaliło ognisko w opuszczonym pustostanie. Niestety ogień rozprzestrzenił się na znajdujące się obok śmieci - powiedziała kpt. Barbara Sołocha z KM PSP w Koszalinie.
2,8 promila w organizmie
Jak poinformowała nas policja byli to bezdomni, którzy spożywali w tym miejscu alkohol. - Jak udało nam się ustalić, jeden z nich położył się zbyt blisko ogniska i zajęły się jego ubrania - powiedziała sierż. szt. Monika Kosiec, rzeczniczka KMP w Koszalinie. - Mężczyzna ten trafił do szpitala z poparzeniem 40 procent ciała - dodała policjantka.
Pogotowie zabrało również drugiego z bezdomnych, jednak jego obrażenia nie są tak poważne. - Gdy go przebadaliśmy alkomatem, był pod wpływem alkoholu. Miał 2,8 promila - poinformowała rzeczniczka.
Autor: mg/ja