Urzędy stanu cywilnego w miastach przez cały dzień miały problemy z wydawaniem m.in. aktów zgonów czy urodzeń. Wszystkiemu winna była awaria aplikacji Źródło. Sygnał o kłopotach otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Urzędy stanu cywilnego w Polsce sparaliżowane. Od rana są problemy z wystawianiem aktów" - zaalarmował naszą redakcję Piotr, który po godzinie 9 wybrał się do jednego z poznańskich urzędów, by otrzymać akt urodzenia dziecka.
"Usłyszałem, że jest awaria systemu. Kierownik urzędu poinformował mnie, że nie działa część funkcji" - zaznaczył i dodał, że po kilkudziesięciu minutach spędzonych w urzędzie miał szczęście, bo dokument otrzymał. "Akt mam, ale awaria podobno trwa dalej" - napisał.
Rzeczniczka Centralnego Ośrodka Informatyki, Dorota Kraskowska, w rozmowie z nami zapewniała, że przez cały dzień trwały intensywne prace nad rozwiązaniem problemu. - Od godzin porannych mieliśmy problemy z działaniem aplikacji Źródło. Część funkcji działała, a część nie - mówiła w poniedziałek rano Kraskowska.
Według słów rzeczniczki, kłopoty wystąpiły po wdrożeniu nowej wersji aplikacji, którą aktualizowano podczas weekendu. Jak mówiła Kraskowska, problem z wystawieniem np. aktów urodzeń czy zgonów pojawił się "w dużych ośrodkach".
Przed godziną 17 rzeczniczka Centralnego Ośrodka Informatyki poinformowała nas, że sytuacja jest już opanowana. - System odzyskał stabilność, jednak spływają do nas jeszcze informacje o pojawiających się sporadycznie utrudnieniach - przekazała i zapewniła, że "technicy będą dalej pracowali nad zlikwidowaniem występujących problemów".
Autor: ank//popi