Próba zatrzymania na A2, kierowca omija radiowóz i ucieka. Policjanci użyli broni

Do zdarzenia doszło na A2

Według świadków, mężczyzna jadący w niedzielę autostradą A2 dziwnie się zachowywał. Jechał zygzakiem i miał spuszczoną głowę, jednak gdy patrol policji próbował zajechać mu drogę, kierowca ominął ich i uciekł. Zatrzymany został na wysokości miejscowości Jakubów (Mazowieckie). Aby go zatrzymać, funkcjonariusze użyli broni. Nagrania z niebezpiecznej jazdy otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pościg na A2

Do sytuacji doszło w niedzielę, około godziny 16 na autostradzie A2.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TVNWARSZAWA.PL

- Wracaliśmy z Tomaszowa Mazowieckiego do Sokołowa Podlaskiego. Jechałem z moim bratem ciotecznym, który prowadził. Na A2 na wysokości Warszawy zauważyliśmy kierowcę, który zachowywał się podejrzanie, jechał zygzakiem. Prowadzony przez niego samochód nie mieścił się w pasie. Zadzwoniłem na policję. Po około 30 minutach od mojego telefonu, po około 20 kilometrach, ten kierowca nas wyprzedził. Wtedy znowu zadzwoniłem na policję. Dopiero patrol, który stał na poboczu, zaczął pościg - relacjonował pan Tomasz, autor nagrań, które otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Ledwo widział na oczy"

Reporter 24 dodał, że samochodem kierował około 30-letni mężczyzna. - Widzieliśmy, że ledwo widział na oczy, miał spuszczoną głowę, mógł być pijany - powiedział autor nagrania.

Na nagraniach widać, że kierowca samochodu nie zatrzymywał się, mimo że radiowóz jechał raz za nim, raz przed nim na sygnałach - dźwiękowych i świetlnych. Policjanci starali się skłonić kierowcę do zatrzymania, jednak ten wielokrotnie próbował wyminąć funkcjonariuszy, aż w końcu uciekł im, zjeżdżając na MOP Ostrów-Kania. Również inni kierujący usiłowali pomóc funkcjonariuszom i starali się uniemożliwiać przejazd.

Jak twierdzi autor nagrania, radiowóz usiłował zatrzymać samochód przez około 20 minut. Autor nie widział momentu zatrzymania, bowiem auto w pewnym momencie zjechało na MOP Ostrów-Kania, a radiowóz pojechał prosto.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Policja: użyto broni w celu unieruchomienia pojazdu

Sierżant sztabowa Elżbieta Zagórska, pełniąca obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim, potwierdziła zdarzenie.

- W niedzielę w godzinach popołudniowych w miejscowości Majdan policjanci z patrolu ruchu drogowego próbowali zatrzymać do kontroli pojazd marki skoda. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, w związku z czym funkcjonariusze podjęli pościg. Pojazd poruszał się w kierunku Siedlec i ostatecznie do zatrzymania doszło na trasie A2, na wysokości miejscowości Jakubów. Od kierującego pobrano krew w celu zbadania jej pod kątem alkoholu i innych substancji odurzających - przekazała.

We wtorek rano nasza redakcja ponownie skontaktowała się z Komendą Powiatową Policji w Mińsku Mazowieckim.

- Podczas zatrzymania kierowcy została wykorzystania broń służbowa w celu unieruchomienia pojazdu, który stwarzał zagrożenie. Po zatrzymaniu kierowca trafił najpierw do szpitala na pobranie próbki krwi, a potem został osadzony w Komendzie Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim – przekazała więcej szczegółów sierżant sztabowa Elżbieta Zagórska.

Jak dodała, czynności są w toku. Zagórska wyjaśniła, że postępowanie w sprawie będzie prowadził Wydział Ruchu Drogowego KSP.

Autor: ak,est,katke,dk/popi / Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać auto, które na trasie ekspresowej S8 na wysokości Szumowa (woj. podlaskie) jedzie pod prąd. Autor filmu zrelacjonował nam, że sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo gdyby kierowca auta jadącego lewym pasem nie zjechał w porę na prawy, mogło dojść do tragedii. Sprawą zajmuje się policja. 

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

2,8 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni mężczyzna, który, kierując samochodem, doprowadził do czołowego zderzenia z zaparkowanym przed posesją w miejscowości Piaski koło Zduńskiej Woli (Łódzkie) samochodem. Jak informuje policja, w zaparkowanym pojeździe przebywały trzy osoby, na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód sprawcy został zabezpieczony i trafił na policyjny parking. Informacje i nagranie ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

- Używaliśmy sygnałów świetlnych, dźwiękowych i trąbiliśmy na niego - relacjonuje ratownik pogotowia ratunkowego. Samochód, który jechał przed karetką nie ustąpił pojazdowi pierwszeństwa. Transport był pilny i liczył się czas. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Dzisiejszy wieczór był kolejnym z rzędu, kiedy nad Polską dało się zaobserwować "kosmiczny pociąg". Zdjęcia i nagrania przelotu satelitów Starlink otrzymaliśmy na Kontakt24.

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Od poranka do zmroku strażacy i policjanci prowadzili działania na jeziorze Modła w pobliżu Ustki (Pomorskie). Wiadomo, że szukali zaginionej osoby.

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Źródło:
Kontakt24

Reporterce24 udało się sfotografować zjawisko optyczne - Słońce poboczne. Materiałami podzieliła się z nami, wysyłając je na Kontakt24.

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Źródło:
tvnmeteo.pl