"Pozrywało dachy z domów". Trąba powietrzna w Polsce

Trąba powietrzna przeszła przez Kaniów

Czerwcowa pogoda cały czas zaskakuje, a chwilami jest również niebezpieczna. Przez Kaniów (Śląskie) przeszła trąba powietrzna, która uszkodziła ponad 20 domów. Nagrania żywiołu dewastującego wszystko, co znalazło się na jego drodze otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Trąba powietrzna 07

Sytuacja pogodowa w Polsce jest groźna. W niektórych rejonach występują burze, na Śląsku przeszła również trąba powietrzna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia.

"Nagle zaczęło szumieć. Myśleliśmy, że jedzie pociąg"

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania ze wsi Kaniów koło Czechowic-Dziedzic. Widać na nich moment, kiedy trąba powietrzna niszczy dachy budynków.

- Nagle zaczęło szumieć. Myśleliśmy, że jedzie pociąg. Zobaczyliśmy, że unoszą się śmieci. Uciekliśmy do domu. Pozrywało dachy z domów. Pozrywało dachówki - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Dominika, autorka nagrania.

Kobieta przebywa w domu siostry. Jak przekazała, w miejscowości nie ma prądu. Podczas rozmowy przekazała, że na miejscu pracują strażacy, są karetki pogotowia.

- Ludzie tam są bezpieczni, my tam byliśmy, zanosiliśmy to, co mieliśmy, żeby pomóc. Poprzykrywaliśmy dachy, te dziury. Straż zrzuca resztki dachów, próbują to zabezpieczyć, bo pogoda jest różna. Próbują coś zrobić, żeby nie było większych zniszczeń - dodała na antenie TVN24 autorka nagrania.

Trąba powietrzna w Kaniowie

"Widzieliśmy w powietrzu krokwie, belki, nawet sarnę"

Żywioł zarejestrowali także państwo Andrzej i Anna.

- Wszystko trwało jakieś dwie - trzy minuty. Trąba była jakieś 50 metrów od nas, szła od okolic ul. Dankowickiej, równolegle przez pola. Nagranie nie odzwierciedla tego, co przeżyliśmy. Zmroziło nas. Człowiek nie wie, co w takiej chwili robić. Nie wiedzieliśmy co coś chować, czy uciekać. Widzieliśmy w powietrzu krokwie, belki, nawet sarnę - relacjonowała pani Anna.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Latały kawałki dachu, blachy, baseny"

Świadkiem trąby powietrznej był również pan Maciej, który od siedmiu lat mieszka w Kaniowie. Jak przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, na tym obszarze bywa wietrznie, bo jest to teren otwarty, jednak nigdy nie widział takiej siły jak w niedzielę.

- Zdarzało się, że wiatr porwał części dachówki, czy trampolinę, ale czegoś takiego nie widziałem - mówił. - Latały kawałki dachu, blachy, baseny. Trampoliny z taką siłą wyskakiwały w górę. U sąsiadów parasole z dużym obciążeniem, grille, doniczki. To była ogromna siła niszczycielska - relacjonował.

Mężczyzna dodał, że trąba zbierała wszystko w obrębie jej toru, tak jak szła. - Mój dom ominęło całkowicie. Nic się u nas nie stało. Ale emocje były ogromne - powiedział.

W akcji kilkadziesiąt zastępów strażaków

Jak poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, wszystkie zgłoszenia, jakie otrzymali, dotyczą wsi Kaniów. Pierwszy sygnał o przejściu trąby powietrznej strażacy otrzymali o godzinie 14.18.

Rzeczniczka bielskiej straży pożarnej starsza kapitan Patrycja Pokrzywa podała, że do godz. 18. zgłoszono 23 uszkodzenia dachów, w tym 21 na budynkach mieszkalnych i 2 na budynkach gospodarczych, a także zniszczenia mniejszych obiektów, jak np. altany czy blaszanych garaży czy linii energetycznych.

Zostały naruszone ściany, konstrukcje budynków. Na miejscu działania prowadzi kilkadziesiąt zastępów - poinformowała Patrycja Pokrzywa, oficer prasowa straży w Bielsku-Białej.

Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

"Sytuacja we wsi Kaniów jest trudna, ale opanowana. Na miejscu powołano sztab kryzysowy na czele z wicewojewodą. Niebawem rozpocznie się wypłata środków klęskowych przez wojewodę. Będzie oferowana także dalsza niezbędna pomoc" - napisał na Twitterze rzecznik prezydenta.

Czytaj więcej na tvnmemteo.pl

Kontakt24 - Opinia użytownika
Pani Dominika o trąbie powietrznej we wsi Kaniów
Pani Dominika o trąbie powietrznej we wsi Kaniów

Autor: dd,ak,dk/aw,popi / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

"Groźnie wyglądający karambol na wiadukcie przy ulicy Marsa. Są dwie jednostki straży pożarnej, karetka i policja" - takie zgłoszenie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zderzenie na wiadukcie, jedna osoba trafiła do szpitala

Zderzenie na wiadukcie, jedna osoba trafiła do szpitala

Źródło:
Kontakt24

W czwartek na śródmiejskim odcinku Wisłostrady doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jeden z kierowców jechał tą bardzo ruchliwą arterią pod prąd. Sytuację uchwyciła kamera samochodowa jednego ze świadków.

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Źródło:
Kontakt24

Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Źródło:
Kontakt24

Sarna utknęła między metalowymi prętami bramy prywatnej posesji. Z pomocą zwierzęciu przybyli strażacy, którzy je rozszerzyli. Cała akcja trwała kilka minut. Sarna mogła wrócić na wolność.

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Źródło:
Konktak24

14 godzin trwała podróż pociągiem "Śnieżka" z Wrocławia do Warszawy w związku z trudnymi warunki atmosferycznymi, które spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia na kolei. Jedna z pasażerek składu poinformowała redakcję Kontaktu 24, że brakowało "jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu z pasażerami" i jest "mocno zdegustowana całą sytuacją". Rzecznik PKP Intercity zapewnił nas jednak, że "drużyna konduktorska opiekowała się podróżnymi i informowała o aktualnej sytuacji".

14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"

14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Trudne warunki atmosferyczne spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia kilkuset pociągów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje dotkniętych utrudnieniami pasażerów. - Sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się. Wszystkie linie kolejowe są przejezdne - przekazały PKP Polskie Linie Kolejowe.

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W aptekach w Polsce brakuje leku o nazwie Nakom Mite, który jest stosowany w leczeniu objawów choroby Parkinsona. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24. "Z informacji uzyskanych od podmiotu odpowiedzialnego wynika, że kolejna dostawa przewidziana jest na koniec marca bieżącego roku" - poinformował Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Koncern Neuca zapewnia, że sprowadził odpowiednik leku.

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami pierwsza pełnia Księżyca w 2025 roku. Nocne niebo rozświetlił tak zwany Wilczy Księżyc. W tym czasie doszło także do innego niezwykłego wydarzenia - koniunkcji Srebrnego Globu z Marsem.

Pierwsza pełnia Księżyca w tym roku. Była wyjątkowa

Pierwsza pełnia Księżyca w tym roku. Była wyjątkowa

Źródło:
Kontakt24, nocneniebo.pl

Około 280 osób utknęło w hotelu w Marsa Alam, popularnej miejscowości wypoczynkowej w Egipcie, po tym, jak w niedzielę wieczorem uziemiony został samolot, który miał odlecieć stamtąd do Katowic. Do Polski wrócili we wtorek rano. Informację otrzymaliśmy od jednego z pasażerów na Kontakt 24.

Mieli wylecieć do Katowic, utknęli w egipskim kurorcie

Mieli wylecieć do Katowic, utknęli w egipskim kurorcie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24

Karetka przejeżdżała na sygnale przez skrzyżowanie, gdy jadący z prawej strony samochód wbił się w jej bok. Nagranie pokazujące sobotni wypadek z Gorzowa Wielkopolskiego otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wjechał w karetkę, ta przewróciła się na bok. Nagranie z wypadku w Gorzowie Wielkopolskim

Wjechał w karetkę, ta przewróciła się na bok. Nagranie z wypadku w Gorzowie Wielkopolskim

Źródło:
TVN24, Kontakt24

Makabryczne odkrycie w Jaśle (woj. podkarpackie). W kontenerze na śmieci znaleziono zwłoki mężczyzny. Śledczy zabezpieczyli ciało do sekcji. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna zmarł z wychłodzenia.

Zwłoki mężczyzny w kontenerze na makulaturę. Nowe informacje

Zwłoki mężczyzny w kontenerze na makulaturę. Nowe informacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Śledczy ustalają przyczynę śmierci 33-latka z gminy Barwice (woj. zachodniopomorskie). Wcześniej pijanemu mężczyźnie chciała pomóc kilkuletnia dziewczynka - wynika z relacji jej ojca. 33-latek miał być jednak agresywny i ją popchnąć. Ojciec dziecka uderzył go i odszedł. Kiedy wrócił, mężczyzna już nie oddychał.

Popchnął kilkuletnią dziewczynkę, jej ojciec go uderzył. 33-latek nie żyje

Popchnął kilkuletnią dziewczynkę, jej ojciec go uderzył. 33-latek nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Zimowa aura nastała w piątek w dużej części kraju. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały dokumentujące zmianę pogody.

Atak zimy na waszych nagraniach

Atak zimy na waszych nagraniach

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl