Niecodzienny widok mogli podziwiać kierowcy przemierzający Drogę Dębińską w Poznaniu. Dzika rodzina, zmęczona leśnymi spacerami, postanowiła się napić, a za wodopój posłużyła im kałuża znajdująca się na poboczu drogi. Sytuację obserwował Reporter 24 DawidBien, który zamieścił w naszym serwisie film z miejsca zdarzenia.
"Droga Dębińska przechodzi przez naturalny kompleks leśny. Dość często spaceruje tamtędy stado dzików. Otrzymujemy takie sygnały" - przyznał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej, Przemysław Piwecki. Choć widok pijących wodę małych dzików może być wzruszający, prezentowana na nagraniu sytuacja mogła skończyć się źle. Jak wynika z raportu opublikowanego w 2010 roku przez organizację ekologiczną WWF, w okresie ostatnich 10 lat na polskich drogach miało miejsce ponad 125 tys. zdarzeń z udziałem zwierząt, w których śmierć poniosło 48 osób, a ponad 1,5 tys. o zostało rannych (informacje na podstawie policyjnych statystyk).
"Potrafią się zachować"
Chociaż uwiecznione na filmie dziki (mimo, że rozbrykane) nie przebiegały przez drogę, kierowcy powinni zachować ostrożność. "Takie sytuacje zawsze są groźne. Na szczęście kierowcy w Poznaniu potrafią się zachować. Nie zanotowaliśmy w ostatnim czasie żadnych niebezpiecznych zdarzeń, czy potrąceń zwierząt" - stwierdził Piwecki. I dodał z przymrużeniem oka, że dziki w Poznaniu, przyzwyczajone już do funkcjonowania w pobliżu ludzi, również zachowują się na drodze rozważnie i "przestrzegają prawa w ruchu drogowym".
Autor: kde/jaś