Dwóch pracowników i klient warsztatu samochodowego w Tychach (woj. śląskie) trafili do szpitala po tym, jak w budynku wybuchł pożar. Całkowicie spaliły się trzy samochody. Informację, zdjęcia i nagrania dostaliśmy na Kontakt 24.
- Ogień całkowicie strawił trzy auta i część warsztatową budynku - poinformował mł. bryg. Szczepan Komorowski, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Tychach.
Strażacy dostali informację o pożarze przy alei Piłsudskiego ok. godz. 13:20. - Na miejsce pojechały trzy zastępy straży pożarnej. Opanowanie pożaru zajęło strażakom kilkanaście minut - dodał rzecznik.
- Pożar powstał w trakcie prac naprawczych samochodu - powiedział mł. bryg. Komorowski. Zaznaczył, że przyczyny pożaru bada policja.
Pracownicy i klient w szpitalu
Dwóch pracowników i klient, którzy byli w budynku, kiedy wybuchł pożar trafili do szpitala w Tychach. - Mieli niewielkie zaczerwienia na dłoniach. Zostaną przewiezieni na badania - powiedział mł. bryg. Komorowski.
Autor: mz,popi/aw