Pożar w rodzielni prądu w Chrzanowie (woj. małopolskie). Przyczyną była awaria jednego z urządzeń. Przez kilkadziesiąt minut mieszkańcy byli pozbawieni prądu. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pożar zauważył mieszkaniec Chrzanowa. - Około 14:45 do Centrum Zarządzania Kryzysowego trafiła informacja o ogniu w stacji transformatorowej i braku w dostawie prądu - poinformował asp. sztab. Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Jak dodał, pożar wybuchł na zamkniętym terenie zakładu energetycznego przy ulicy Pogorskiej. Na miejscu jest policja i straż pożarna. W tej chwili pożar jest już ugaszony.
Wojciech Rapka, rzecznik chrzanowskiej straży pożarnej poinformował nas, że z niewyjaśnionych przyczyn zapalił się przekładnik prądowy, który z niewyjaśnionych przyczyn wybuchł. Nie ucierpiał żaden z pracowników.
Jak poinformował Wojciech Rapka, braki w dostawie prądu dały się we znaki pacjentom chrzanowskiego szpitala. Jeden z nich utknął w windzie, która z powodu braku zasilania zatrzymała się między piętrami. Według strażaka, po około trzydziestu minutach mieszkańcy Chrzanowa odzyskali prąd.
Autor: kb//tka