Pożar w rejonie miejscowości Trogir w Chorwacji

Materiał użytkownika

Pożar wybuchł w okolicy miejscowości Seget Gornji w Chorwacji. Ogień zaczął szybko się rozprzestrzeniać. Walkę z żywiołem obserwują przebywający w Chorwacji Reporterzy 24, którzy przesyłają nam swoje nagrania i zdjęcia.

Pożar w okolicy Trogiru cz II

Według chorwackich serwisów informacyjnych, pożar wybuchł w poniedziałek około godziny 10.30 w okolicy miejscowości Seget Gornji, położonej w pobliżu Trogiru w Chorwacji.

Ogień zaczął się szybko rozprzestrzeniać wzdłuż drogi, z powodu silniejszego wiatru.

Lokalne serwisy informują, że istnieje niewielkie ryzyko, że płomienie obejmą budynki i domy, zastrzeżono jednak, że sytuacja jest dynamiczna i wszystko się może zmienić.

Około godziny 13 poinformowano, że ogień objął jeden z domów w wiosce Hrabar.

"Zdaje się, że pożar cały czas się rozprzestrzenia"

Jedną z osób, która przesłała do nas nagranie z pożaru jest pan Zbigniew, który w Chorwacji spędza urlop. - Jesteśmy na wyspie, w bezpiecznej odległości, na campingu. Od kilku godzin obserwujemy to, co dzieje się w Trogir - opisywał.

- W tej chwili działają tam na pewno trzy samoloty oraz jeden śmigłowiec, które próbują ugasić pożar, ale zdaje się, że cały czas się rozprzestrzenia, przenosi na wzgórza. Teraz akurat jest taki moment, że wygląda, jakby płomienie przygasały, ale tak było już kilka razy wcześniej, a później znowu dało się zobaczyć żywy ogień - o godzinie 15 relacjonował pan Zbigniew.

Reporter 24 zaznaczył, że w miejscu, w którym przebywa, nie podjęto żadnych ewakuacji. - To jest za daleko, naszą wyspę od miasta dzielą dwa mosty - powiedział.

80 strażaków i 25 pojazdów

Z pożarem walczy kilkudziesięciu strażaków z miejscowości takich jak Solin, Seget Vranjica, Kastela i Trogir.

- W terenie działa z pewnością 80 strażaków i 25 pojazdów, ale pomocy ciągle przybywa. W gaszeniu ognia pomaga na przykład dwóch Kanadyjczyków. Płonie makia i niska roślinność, a ogień rozprzestrzenia się w kierunku południowo-wschodnim - powiedział komendant powiatowy Ivan Kovacevic.

Na miejscu pracuje także policja, która reguluje płynność ruchu pojazdów po jednym pasie drogi DC 58. Drugi został przeznaczony dla strażaków, aby bez przeszkód mogli pracować nad usunięciem zagrożenia. Lokalny departament policji zaapelował do kierowców o ostrożność.

Miejscowości Seget Gornji i Marinska Zagora zostały prewencyjnie odcięte od prądu. Przyczyna wybuchu pożaru nie jest znana.

Czytaj więcej na tvnmeteo.pl

Pożar obok Trogiru w Chorwacji
Trogir
Pożar w okolicy Trogiru, samoloty gaśnicze
Pożar w okolicy Trogiru cz IV
Kontakt24 - Opinia użytownika
Pożar w okolicy Trogiru cz III
Pożar w Trogir
Trogir - pożar
Trogir pożar dzisaj2

Autor: est, kw/ak / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl, 24sata.hr, dnevnik.hr, slobodnadalmacija.hr

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W kamienicy przy ul. Mostowej w centrum Poznania doszło do pożaru. W związku z zagrożeniem zdecydowano o ewakuowaniu 30 osób. W działaniach gaśniczych uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Źródło:
PAP

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Daniele pojedynkowały się w okolicach szpitala. Nagranie zostało zarejestrowane w Wejherowie (woj. pomorskie), a otrzymaliśmy je na Kontakt24.

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Źródło:
Kontakt 24, Lasy Państwowe

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl