Jedna osoba nie żyje, siedem trafiło do szpitali, 118 osób zostało ewakuowanych w wyniku pożaru, do którego doszło w domu pomocy społecznej w Wadowicach (woj. małopolskie). Zdjęcia z miejsca zdarzenia i informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pożar wybuchł w DPS przy ulicy Pułaskiego. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 22.30. Ogień pojawił się w pokoju na pierwszym piętrze budynku - poinformował nas oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach.
Trudna akcja strażaków
- W budynku pojawiło się bardzo dużo dymu, strażacy musieli pracować w aparatach powietrznych - mówi w rozmowie z redakcją Kontakt 24 mł. bryg. Krzysztof Cieciak, rzecznik wadowickiej straży.
- Dodatkowo kilkunastu mieszkańców ze względu na zły stan zdrowia nie poruszało się o własnych siłach, musieliśmy ewakuować ich na noszach - tłumaczy rzecznik
- Niestety mimo reanimacji jeden z mężczyzn zmarł na miejscu - dodał. Ponadto siedem poszkodowanych osób zostało zabranych do szpitali, między innymi w Wadowicach i w Krakowie.
Część mieszkańców w starostwie
W akcji, która trwała niemal pięć godzin, brało udział 21 zastępów straży - 12 państwowej i 9 ochotniczej.
Jak poinformował serwis Wadowice24.pl obecni na miejscu lekarze zaopiekowali się starszymi osobami, które zasłabły. Mieszkańcy DPS zostali zakwaterowani w budynku miejscowego starostwa, domach pomocy społecznej na ulicach Lwowskiej i Parkowej, część z nich trafiła do DPS w Zebrzydowicach.
W najbliższym czasie dyrekcja ośrodka podejmie decyzje, kiedy mieszkańcy będą mogli do niego wrócić.
Autor: sc/sk