Doszczętnie spłonęło mieszkanie w 10-piętrowym bloku w Dąbrowie Górniczej. Strażacy na miejscu znaleźli zwłoki mężczyzny. W akcji gaśniczej brało udział 9 jednostek straży pożarnej. Jak zapewniał Piotr Remesz, zastępca komendanta miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej, nie było zagrożenia dla pozostałych mieszkań, jednak część z nich została zalana podczas akcji gaśniczej. Zdjęcie z miejsca zdarzenia wysłała nam @Agnieszka.
"O pożarze poinformowali nas lokatorzy z sąsiednich mieszkań tuż po godzinie 14" - powiedział Piotr Remesz, zastępca komendanta miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej.
Pożar wybuchł przy ul. Piłsudskiego. Po przeszukaniu mieszkania znaleziono w nim zwłoki mężczyzny w wieku około 50 - 60 lat. Strażacy sprawdzali, czy mógł tam przebywać ktoś jeszcze. Na miejscu pracowało dziewięć jednostek straży pożarnej.
"Obecnie sprawdzamy zadymienie w pozostałych mieszkaniach. Pożar jest opanowany, nie ma możliwości żeby ogień się rozprzestrzenił" - zapewnił około godziny 16 Remesz.
W wyniku akcji gaśniczej część mieszkań znajdujących się poniżej została zalana. Trwa szacowanie strat.
Autor: db//ja