Do pożaru ubojni drobiu doszło w Tomicach (Małopolskie). Nikt nie został ranny. W akcji brało udział kilkudziesięciu strażaków. Informację o zdarzeniu, zdjęcia i nagranie z miejsca pożaru otrzymaliśmy na Kontakt 24.
O pożarze jako pierwszy poinformował serwis DK52info. Ogień pojawił się w zakładach mięsnych przy ulicy Dworskiej w Tomicach.
Według relacji lokalnego portalu, kłęby czarnego dymu widoczne były z odległości kilku kilometrów. Duże zadymienie widać również na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na miejscu 25 zastępów strażaków
- Pożar powstał w maszynowni chłodniczej. Wszyscy pracownicy opuścili budynek przed przybyciem straży. Obecnie mamy tam 25 zastępów straży pożarnej i około 80 strażaków. Został zadysponowany też oficer operacyjny komendanta wojewódzkiego - poinformował po godzinie 16 Hubert Ciepły, p.o. rzecznika wojewódzkiej straży pożarnej w Krakowie.
Na razie nie zostało zidentyfikowane źródło pożaru ani jego przyczyna.
Na stronie gminy Tomice został opublikowany komunikat, w którym urzędnicy na podstawie zaleceń strażaków apelowali do mieszkańców o zamknięcie okien w związku z zadymieniem.
Jak poinformował po godzinie 21 dyżurny wadowickiej straży, pożar został ugaszony.
Autor: mj,wini/ tam / Źródło: Kontakt 24, TVN24 Kraków