Pożar sortowni śmieci. Trzeci dzień akcji strażaków

Materiał użytkownika

Po ogromnym pożarze nielegalnego składowiska odpadów – pożar został opanowany, ale wciąż trwa jego dogaszanie. Na miejscu pracuje kilka zastępów strażaków, którzy przy pomocy ciężkiego sprzętu przeczesują zgliszcza. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pożaru i składowiska. Zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej przekazał, że na miejscu pożaru pracuje dziewięć zastępów strażaków, który przy pomocy ciężkiego sprzętu likwidują ostatnie zarzewia pożaru.

- Przede wszystkim w miejscach, gdzie zawaliła się hala jest to utrudnione, ponieważ najpierw trzeba usunąć elementy tej hali. Dlatego zabiera to dużo czasu - poinformował dyżurny.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk w poniedziałek powiedział, że w miejscu, w którym wybuchł pożar, odpady były składowane nielegalnie. - O tym, że są tam składowane nielegalnie odpady informowaliśmy prokuraturę w marcu, ale śledztwo w tej sprawie zostało umorzone w oparciu o opinię biegłego - powiedział prezydent. Dodał, że wówczas biegły nie stwierdził, że składowane bez wymaganych zezwoleń odpady miały stanowić zagrożenie dla ludzi lub środowiska.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus poinformowała we wtorek, że zostało wszczęte śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn pożaru oraz w związku z nielegalnym przechowywaniem odpadów.

Ogień pojawił się w niedziele przed godziną 20 przy ulicy Szczecińskiej. Strażacy dostali wiele telefonów od mieszkańców. Wynikało z nich, że pożar wybuchł w hali magazynowej, w której znajdowały się śmieci.

- Ogień objął także hałdy odpadów obok budynku. Same hale mają 50 metrów szerokości i 300 metrów długości, więc obszar pożaru jest duży - relacjonował w niedzielę mł. bryg. Mariusz Piasecki, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.

W jednej części hali znajdowała się hurtownia materiałów budowlanych, w drugiej zaś składowisko plastikowych odpadów. Teren przylegający do hali, który również był objęty pożarem, miał wymiary 70 na 60 metrów.

Drugiego dnia ponad 40 zastępów w akcji

W poniedziałek po godzinie 6 rano na miejscu pracowały 44 zastępy straży pożarnej.

- Ogień faktycznie już się nie rozprzestrzenia, ale wciąż bucha - informował po godzinie 8 reporter TVN24 Tomasz Kanik. I dodał, że płonęły przede wszystkim materiały sztuczne, które się topiły. - Ten dym jest nieprzyjemny. Mamy duże szczęście, że nie ma wiatru - relacjonował Kanik w poniedziałek rano.

- Akcja jest na etapie lokalizacji pożaru. Specjalistyczny sprzęt będzie musiał próbować dostać się do zarzewi, które zlokalizowane są w głębi składowiska, a my przy pomocy prądów wody będziemy go dogaszać - powiedział w poniedziałek przed południem mł. bryg. Remigiusz Adamańczyk z wrocławskiej straży pożarnej. I dodawał: - Składowisko musi zostać przewrócone do góry nogami żebyśmy mogli zakończyć swoje działania.

W poniedziałek po godzinie 18 sytuacja była już opanowana. Na miejscu pracowało 12 zastępów. Wówczas informowano, że akcja może potrwać jeszcze kilkanaście godzin.

Ranny strażak

Jak przekazał na antenie TVN24 mł. bryg. Remigiusz Adamańczyk, w czasie akcji gaśniczej ranny został jeden ze strażaków. - Jest to nasza strażaczka, która brała udział w działaniach. Została poparzona w rękę - mówił.

W niedzielę ruch na ulicy Szczecińskiej, obok której paliły się hale, został wstrzymany.

Czytaj więcej na tvn24.pl

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: mj, jw/ak, ank / Źródło: Kontakt 24, TVN24, PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na warszawskim Żoliborzu powalona topola uszkodziła sieć trakcyjną oraz zaparkowane w pobliżu samochody. Na miejscu pracowali strażacy.

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Wśród ptaków zdarzają się osobniki o nietypowym ubarwieniu. Jednego z nich wypatrzył nasz czytelnik z województwa kujawsko-pomorskiego. Fotografie, jakie wykonał, przesłał na Kontakt24.

Biały osobnik w stadzie wróbli. Rzadki ptak na zdjęciach Reportera24

Biały osobnik w stadzie wróbli. Rzadki ptak na zdjęciach Reportera24

Źródło:
Kontakt24, Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, tvnmeteo.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

Źródło:
Kontakt24

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu domowego, na którym widać moment zestrzelenia drona w powiecie zamojskim na Lubelszczyźnie. - W pobliżu było słychać huk - zrelacjonowała internautka.

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W nocy z wtorku na środę w Warszawie przy ulicy Bernardyńskiej runęła wiekowa topola. Drzewo zmiażdżyło zaparkowany w pobliżu samochód. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, powiatsuski24.pl, TVN24

W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, timeanddate.com, tvnmeteo.pl