Najprawdopodobniej zwarcie instalacji przy tubie do opalania było przyczyną pożaru solarium przy Alei Niepodległości w Tychach. Straty wyceniono wstępnie na 48 tysięcy złotych. Film z akcji gaśniczej nadesłał Reporter24 MarcinKING.
"Informacja o pożarze dotarła do nas o godzinie 11.50. Z budynku wydobywał się duży, gęsty dym. Po wejściu i ugaszeniu pożaru okazało się, że spaliła się tuba do opalania. Ze ścian i sufitu spadł tynk, pod wpływem wysokiej temperatury popękały szyby w oknach. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji przy tubie do opalania. Straty wyceniono w sumie na 48 tysięcy złotych, z czego samo łóżko do opalania warte było około 18 tysięcy" - poinformował st. asp. Janusz Germanek z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Tychach.
Szczęśliwie, w momencie gdy doszło do pożaru w salonie nie było klientów.
"W salonie były tylko dwie współwłaścicielki i pracownica. Kobiety początkowo same usiłowały ugasić pożar, ale po chwili postanowiły opuścić budynek. Pożar gasiły dwie jednostki straży pożarnej" - dodał dowodzący akcją gaśniczą Janusz Germanek.
Autor: ak/jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na plaży w Dziwnówku (woj. zachodniopomorskie) doszło w poniedziałek do dramatycznych wydarzeń. Topiło się dwóch nastoletnich braci. Jednemu udało się wyjść na brzeg, ale drugi chłopiec zniknął pod wodą. Służby podjęły akcję ratunkową, wieczorem musiały ją przerwać ze względu na trudne warunki na morzu.
Bracia weszli do wody, jeden nie wypłynął. Poszukiwania chłopca przerwane
Co najmniej 2606 interwencji związanych z niebezpieczną pogodą odnotowali w poniedziałek polscy strażacy. Trudne warunki panowały od południowych krańców kraju po Wybrzeże. W działaniach brało udział ponad 16 tysięcy strażaków i ochotników.
Ponad 2600 zgłoszeń po ulewach w Polsce
Popularny prom pomiędzy Gassami a Karczewem uległ awarii. Przewoźnik poinformował, że kursy zostały odwołane.
Utknął na mieliźnie. Awaria i odwołane kursy popularnego promu
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.