Pożar restauracji "Chata Polaka" w Gliwicach opanowany. Ogień, który pojawił się w obiekcie w niedzielny poranek, gasiło 15 zastępów strażackich. Obecnie trwa rozbiórka elementów konstrukcyjnych. Jak poinformował Dariusz Mrówka, rzecznik gliwickiej straży pożarnej, pewne ślady wskazują na to, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Sprawę zbada policja. Zdjęcia płonącej restauracji zamieścili w serwisie Kontaktu 24 internauci o nickach @Kelpi i @little mouse.
"Zgłoszenie o pożarze w restauracji "Chata Polaka" przy ulicy Kozielskiej 297, otrzymaliśmy o godzinie 6.05. Na miejscu w tej chwili jest dziewięć zastępów strażackich, ale dojeżdżają dwa plutony gaśnicze z Bytomia i Zabrza. Wyjechała też grupa operacyjna z Katowic" - relacjonował przed godziną 9.00 w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Dariusz Mrówka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach. Pożar udało się opanować po kilku godzinach. Ogień gasiło 15 zastępów strażackich. "Część z nich już odjechała, ale akcja jeszcze się nie zakończyła. Trwa rozbiórka elementów konstrukcyjnych, ale sytuacja jest opanowana" - mówił przed południem rzecznik gliwickich strażaków. W pożarze nikt nie odniósł obrażeń. "Dwie osoby ewakuowały się same, jeszcze przed przybyciem strażaków" - wyjaśniał Mrówka. Jak dodał, pewne elementy wskazują na to, że do pożaru mogły się przyczynić osoby trzecie. Technicy z policji zabezpieczają ślady.
Autor: kde/jaś