Lodówka zapaliła się w Suwałkach w jednym z mieszkań przy ul. Kowalskiego. Przebywająca w mieszkaniu kobieta zauważyła ogień i zdążyła się ewakuować wraz z czwórką swoich dzieci. Wiadomość i wideo przesłał nam Reporter 24 Mopsmaster.
Informację potwierdził st. kpt. Arkadiusz Bukowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 12 na trzecim piętrze bloku. Gdy strażacy przybyli na miejsce, zastali kobietę z czwórką dzieci uciekającą z zadymionej klatki schodowej. Okazało się, że dym wydostawał się z jej własnego mieszkania. "Wiadomo, że zapaliła się lodówka. Prawdopodobnie przyczyną zapłonu było zwarcie instalacji" - powiedział Bukowski. Jak dodał, strażacy ewakuowali z budynku jeszcze kilka osób na czas akcji oddymiania klatki.
Na miejsce przyjechała także karetka pogotowia. Ratownicy nie stwierdzili jednak żadnych niepokojących objawów u kobiety i jej dzieci.
Autor: ap/ja