"Kłęby dymu widoczne z kilkunastu kilometrów" - alarmowali internauci. Około północy ugaszono pożar wysypiska śmieci w Mnichach (woj. wielkopolskie). Na miejscu w kulminacyjnym momencie pracowało 16 zastępów straży pożarnej. Informację, nagranie oraz zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Około północy pożar wysypiska śmieci w Mnichach został ugaszony. - Na noc na miejscu zostały jeszcze cztery zastępy straży pożarnej, aby kontrolować sytuację - poinformował st. asp. Sławomir Madaj, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Międzychodzie.
Rzecznik międzychodzkiej straży pożarnej zaznaczył, że strażacy pozostaną na wysypisku do południa. W poniedziałek na miejscu pożaru będą analizowane prawdopodobne przyczyny jego powstania.
Paliła się ściana na odcinku 100 metrów
Pożar na wysypisku śmieci wybuchł w niedzielę przed godz. 13. - Ze wstępnych informacji wynika, że pali się jedna ściana wysypiska - informował w niedzielę oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Międzychodzie. - Pali się na odcinku około 100 metrów, wysokość wału to 25 metrów - dodawał strażak.
Początkowo do gaszenia pożaru sprowadzono pięć jednostek straży pożarnej, lecz wkrótce ich liczba wzrosła do 16.
- Za pomocą ciężkiego sprzętu pożar jest zasypywany piaskiem - tłumaczył na antenie TVN24 mł. bryg. Sławomir Brandt z wielkopolskiej straży. - Strażacy mają dostęp do pożaru wyłącznie z góry. Przy użyciu wywrotek przysypują ogień, by odciąć dostęp powietrza - dodał.
Strażak podkreślił, że ratownicy muszą być ostrożni. W skarpie mogły wypalić się dziury, co grozi zawaleniem i upadkiem strażaków w ogień. W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń.
To kolejny pożar wysypiska
W niedzielę nad Mnichami i okolicami unosiły się kłęby szarego, gryzącego dymu. Były widoczne z kilkunastu kilometrów, co uwieczniła na zdjęciach Reporterka 24, Magdalena.
Przed trzema laty również na mnichowskim wysypisku śmieci doszło do pożaru. Wtedy akcja gaśnicza trwała dwa dni.
Autor: popi,rydz/aw