Po meczu towarzyskim zespołów GKS Tychy i KS Soła Oświęcim na stadionie w Tychach (woj. śląskie) wybuchł pożar. Nieustaleni dotąd sprawcy podpalili na remontowanym obiekcie kilkadziesiąt krzesełek. Na miejscu pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej, które ugasiły ogień. Nikt nie został poszkodowany. Zdjęcia z miejsca zdarzenia zamieściła w serwisie Kontaktu 24 niktosia_k.
Zgłoszenie o pożarze na stadionie w Tychach straż otrzymała w sobotę o godzinie 12.46. W imprezie uczestniczyło 300 kibiców.
"Po zakończonym meczu nieznani sprawcy podpalili krzesełka. Spłonęło ich około 50. Pożar gasiły dwa zastępy straży" - poinformował nas mł. bryg. Szczepan Komorowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach.
Dodał, że stadion jest w trakcie modernizacji i znajdowały się na nim elementy pozostałe po demontażu trybun. Właśnie one zostały podpalone. Pożar został ugaszony po kilkunastu minutach. Nikt nie został poszkodowany.
Policja dysonuje nagraniami z monitoringu. "Taśmy zostaną przeanalizowane. Sprawdzimy jakie były okoliczności podpalenia i czy doszło do naruszenia prawa" - powiedział podkom. Marek Wręczycki z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Jak dodał, ponieważ obiekt był w trakcie przebudowy, policja sprawdzi też, czy mecz w ogóle powinien się tam odbyć.
Autor: aolsz,aw//tka