Ogień pojawił się najprawdopodobniej na balkonie jednego z mieszkań przy ulicy Popiełuszki w Olsztynie. Jak tłumaczą strażacy, stamtąd przeniósł się do mieszkania. Informację i zdjęcia dostaliśmy na kontakt 24.
Do pożaru doszło w mieszkaniu na najwyższym piętrze budynku przy ulicy Popiełuszki.
Jak poinformował mł. bryg. Sławomir Filipowicz, rzecznik olsztyńskiej straży pożarnej, ogień najprawdopodobniej pojawił się na balkonie, ponieważ tam doszło do największych zniszczeń. - Nie znamy jeszcze przyczyny powstania ognia, ale strażacy, którzy przyjechali na miejsce, znaleźli na balkonie maszynę do obróbki drewna - tłumaczył rzecznik.
- Pożar na początku dokonał zniszczeń w mieszkaniu, a potem przeniósł się do kolejnego - tłumaczył strażak. Sąsiedni lokal, w wyniku dużego zadymienia i wysokiej temperatury, również został częściowo zniszczony.
Ewakuacja mieszkańców
- W mieszkaniu nikogo nie było, kiedy pojawił się ogień - mówił mł. bryg. Filipowicz. - Z budynku ewakuowaliśmy 20 osób, nikt nie został poszkodowany - dodał.
Z ogniem walczyło pięć zastępów. - Pożar jest już ugaszony - podsumował.
Autor: kab/aw