35 osób ewakuowano z jednego z bloków w Bieruniu (Śląskie) po tym, jak w mieszkaniu na parterze wybuchł pożar. Z podejrzeniem podtrucia do szpitala przewieziono siedem osób, w tym czworo dzieci. Pierwszą informację, a także zdjęcia i nagranie, otrzymaliśmy od Reportera 24 o nicku Tomasz Pestka 112Tychy.
Pożar wybuchł w czwartek po godzinie 20 w bloku przy ulicy Homera.
- Spłonęło niewielkie mieszkanie na parterze - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 bryg. Szczepan Komorowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach.
Jak dodał, w momencie wybuchu pożaru w mieszkaniu nie było nikogo. - Lokator pojawił się dopiero w czasie naszej akcji - poinformował.
Ewakuacja i poszkodowani
W budynku przebywało 35 osób. Wszyscy zostali ewakuowani, niektórzy z nich przy użyciu drabiny. - Na klatce schodowej było silne zadymienie. Niektórzy mieszkańcy wyszli na swoje balkony skąd zostali ewakuowani za pomocą drabiny, mechanicznej i przystawnej - poinformował bryg. Komorowski.
- Siedem osób, w tym czworo dzieci, z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla przewieziono do szpitala - przekazał strażak.
Na miejscu pracowało osiem zastępów. Akcja zakończyła się chwilę przed godziną 23.
Autor: ank/g