Sześć zastępów straży pożarnej brało udział w akcji na Wyspie Glonek na Jeziorze Wdzydzkim (woj. pomorskie). Aby się tam dostać funkcjonariusze użyli pontonów i skorzystali ze statku pasażerskiego, który zwykle obwozi turystów po jeziorze. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Zdjęcia z wyspy nadesłał do redakcji Kontaktu 24 @arfil77.
"Około godziny 14 dostaliśmy zgłoszenie, potwierdzone później z wieży leśniczej w Kościerzynie, o zadymieniu na Wyspie Glonek" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mł. bryg. Wiesław Kiedrowicz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie.
Ze względu na to, że palił się las na wyspie, akcja strażaków była utrudniona."Zadysponowaliśmy jednostkę z wozem ratowniczym i pontonem z silnikiem, pompami pływającymi i innym sprzętem" - relacjonował rzecznik. W celu przewiezienia sprzętu na wyspę użyto czterech pontonów. Skorzystano też ze statku turystycznego.
Jak powiedział rzecznik, paliło się poszycie leśne na powierzchni około 400 metrów kw., a 80-letni drzewostan znajdujący się na wyspie został osmolony do wysokości pół metra. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, ale jak ocenił strażak "można powiedzieć, że musiało dojść do zaprószenia. Nie ma tu żadnej instalacji, która mogła zapalić się sama. Nie było również tak gorąco".
W sumie w akcji brało udział sześć zastępów straży, w tym jednostki OSP i JRG. "Akcja poszła sprawnie, trwała niecałe trzy godziny" - podsumował mł. bryg. Kiedrowicz.
Autor: gk/dw