Ford mondeo stanął w płomieniach na autostradzie A4, tuż przy zjeździe na Katowice (woj. śląskie). Z ogniem walczyły cztery zastępy straży. Jak widać na filmie zamieszczonym w naszym serwisie przez @Olo32, w trakcie akcji gaśniczej doszło do wybuchu. Nikomu nic się nie stało.
O godzinie 17.20 do dyżurnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego na autostradzie w okolicy węzła Murckowska.
Jak powiedział mł. bryg. Andrzej Płóciniczak, rzecznik straży pożarnej w Katowicach, na miejsce wysłano dwie jednostki z Mysłowic, jedną z Katowic oraz wóz operacyjny. Wstępnie ustalono, że w trakcie jazdy w fordzie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej, co wywołało pożar.
Utrudnienia na A4
Na filmie zamieszonym w serwisie Kontaktu 24 przez użytkownika @Olo32 widać, że w pewnym momencie dochodzi do wybuchu. "Nikomu nic się nie stało - ani osobom podróżującym samochodem, ani strażakom uczestniczącym w akcji" - zapewnił nas strażak.
W związku z prowadzoną akcją gaśniczą, na autostradzie wystąpiły utrudnienia w ruchu. O godzinie 19.30 strażacy zakończyli działania na miejscu.
Autor: aolsz/aw