12 zastępów strażackich dogasza pożar, który wybuchł na terenie hali w Kętach (woj. małopolskie). Ogień pojawił się w czwartkowe popołudnie w jednym z pomieszczeń, w którym składowano granulat. Nikt nie odniósł obrażeń. Zdjęcia z miejsca zdarzenia zamieścił w serwisie Kontaktu 24 internauta @DavidM. Pożar wybuchł około godziny 18 w hali przy ulicy Sienkiewicza. "Hala składa się z trzech części. Ogień pojawił się w jednej z nich, w pomieszczeniu, w którym składowano około 15 ton granulatu tworzywa sztucznego" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Marek Czardyban z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu. Jak dodał, dzięki szybkiej akcji strażaków, pożar się nie rozprzestrzenił. "Nie było zagrożenia, nie ma osób poszkodowanych. Na miejscu było 12 zastępów strażackich z ochotniczej i państwowej straży pożarnej, czyli około 60 strażaków. Trwa dogaszanie" - poinformował po godzinie 20 Czardyban. Nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Okoliczności zbada policja.
Autor: kde//tka