Przy trasie S7 w Michałowicach pod Krakowem wybuchł pożar budynku delikatesów znajdujących się przy drodze. Jak poinformowała straż pożarna, w związku ze zdarzeniem ewakuowano jedną osobę. - Profilaktycznie została zabrana na szpitalny oddział ratunkowy - powiedział oficer dyżurny krakowskiej jednostki. Informację o zdarzeniu oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, ogień w budynku pojawił się w poniedziałek wieczorem.
- O godzinie 22.23 otrzymaliśmy informację o pożarze, który wybuchł w dwóch budynkach, połączonych przełączką przy trasie S7 - przekazał strażak.
Wyjaśnił, że pożar objął poddasze budynku, w którym znajdują się delikatesy. - Z pożaru ewakuowano jedną osobę, która została przekazana pod opiekę pogotowia ratunkowego - powiedział.
Ugaszono pożar w jednej części budynku, zapłonęła druga
- Od około godziny 4 gasiliśmy pożar, który wybuchł w drugiej, mniejszej części tego budynku. Jedna część była ugaszona o godzinie 2, strażacy zjechali do bazy, ale potem trzeba było jechać także do drugiego fragmentu zabudowy - mówił po godzinie 6 we wtorek oficer dyżurny. Zaznaczył, że w kulminacyjnym momencie przy gaszeniu pożaru pracowało 19 zastępów straży pożarnej.
Jak poinformował starszy kapitan Bartłomiej Rosiek, oficer prasowy KM PSP w Krakowie, prace polegające na rozbiórce dachu i wietrzeniu części budynku zakończyły się około południa.
Autor: est, jw/ak / Źródło: Kontakt 24