Potrącił 18-latkę, zaciągnął ją w głąb lasu i uciekł. Policja szuka sprawcy

Potrącenie 18-latki

Kolejni policjanci pojawili się w miejscowości Moczyłki (woj. zachodniopomorskie), w miejscu, gdzie została potrącona 18-latka. Funkcjonariusze przeczesują las. Wiadomo, że szukają telefonu młodej kobiety. Jednocześnie trwają poszukiwania mężczyzny, który uciekł z miejsca zdarzenia. Według świadków, kierowca poruszał się białym samochodem dostawczym - renault master na białogardzkich numerach rejestracyjnych. Informację i zdjęcia dostaliśmy od portalu zpn24.pl.

18-latka została potrącona w poniedziałek przed godziną 17:30. Wiadomo, że polną drogą wracała do domu. Poruszała się rowerem. - Według wstępnych ustaleń sprawcą potrącenia był kierujący białym busem marki renault master. Obecnie trwają poszukiwania sprawcy - poinformowała w poniedziałek wieczorem mł. asp. Anna Kakareko, oficer prasowy Komenda Powiatowa Policji w Białogardzie.

We wtorek przed południem w Moczyłkach ponownie pojawili się policjanci. - Poszukiwania cały czas trwają, na miejscu są trzy zespoły funkcjonariuszy, którzy przeczesują z wykrywaczami metalu i psami teren, aby znaleźć jakiekolwiek ślady - powiedziała po godzinie 11. reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek. - Jak się dowiedziałam, szukają przede wszystkim telefonu dziewczyny, która została potrącona - dodała.

Zaciągnął 18-latkę w głąb lasu

Sprawcą potrącenia najprawdopodobniej może być mieszkaniec Białogardu, ponieważ samochód, którym jechał, był na białogardzkich tablicach rejestracyjnych. - Kobieta została zaciągnięta przez kierowcę busa kilkadziesiąt metrów w głąb lasu - mówiła Małgorzata Mielcarek.

Po godz. 15 reporterka dodała: - Policja i prokuratura milczą na temat postępowania, ale jak nieoficjalnie dowiedziałam się, tożsamość sprawcy nie jest już anonimowa dla policji. Był wcześniej notowany za przestępstwa seksualne.

- Biała furgonetka, której okazał się być właścicielem, była widziana w pobliskiej miejscowości. Została zarejestrowana przez fotoradar prawdopodobnie tuż po zdarzeniu - mówiła reporterka TVN24.

Połamane nogi i miednica

Młoda kobieta jest mieszkanką gminy Tychowo. Z połamanymi nogami i miednicą trafiła do szpitala w Białogardzie. Jej zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak relacjonował świadek, 18-latka leżała na ziemi, była przytomna. - Dziewczyna wołała pomocy, był przy niej jeden z policjantów, który udzielał jej pomocy. Wiem, że był tu na miejscu świadek, chłopak, który zauważył auto sprawcy. To był biały bus z niebieskimi napisami - mówił na antenie TVN24.

Policja i prokuratura ze względu na dobro śledztwa nie chcą udzielać szczegółowych informacji na temat tego zdarzenia. - Wstępnie sytuację zakwalifikowano jako potrącenie rowerzystki i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Dlatego mężczyźnie może grozić do 4,5 roku pozbawienia wolności, ale o ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd - zaznaczyła na antenie TVN24 st. asp. Irena Kornicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: kz,ank/popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

2,8 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni mężczyzna, który, kierując samochodem, doprowadził do czołowego zderzenia z zaparkowanym przed posesją w miejscowości Piaski koło Zduńskiej Woli (Łódzkie) samochodem. Jak informuje policja, w zaparkowanym pojeździe przebywały trzy osoby, na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód sprawcy został zabezpieczony i trafił na policyjny parking. Informacje i nagranie ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

- Używaliśmy sygnałów świetlnych, dźwiękowych i trąbiliśmy na niego - relacjonuje ratownik pogotowia ratunkowego. Samochód, który jechał przed karetką nie ustąpił pojazdowi pierwszeństwa. Transport był pilny i liczył się czas. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane w pożarze, do którego doszło we wtorek wieczorem w bloku przy ul. Baczyńskiego w Częstochowie. Przyczyny zdarzenia wyjaśnią śledczy pod nadzorem prokuratora.

Pożar mieszkania. Nie żyje jedna osoba

Pożar mieszkania. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
TVN24, PAP

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

Żubry przechodzą przez asfaltową drogę o poranku. Wędrówkę stada uchwycił na nagraniu Reporter24 pan Antoni. - Lubię sobie spacerować po lesie, a żubrami interesuje się, bo to gatunek, który prawie wyginął - powiedział.

"To stado może liczyć ze sto osobników albo jeszcze więcej"

"To stado może liczyć ze sto osobników albo jeszcze więcej"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Dzień Wszystkich Świętych upłynął w Polsce pod znakiem wietrznej pogody. Najgroźniejsza aura panowała na północy kraju, gdzie silny wiatr przewracał drzewa i łamał konary. Na niektórych cmentarzach doszło do uszkodzeń nagrobków.

Połamane drzewa, uszkodzone nagrobki. Bilans wichur we Wszystkich Świętych

Połamane drzewa, uszkodzone nagrobki. Bilans wichur we Wszystkich Świętych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Pan Dariusz, jadący przez wielkopolską miejscowość Dobra, dostrzegł nietypową sytuację. W bagażniku poruszającego się przed nim samochodu podróżowała żywa alpaka. Jak przyznaje mężczyzna, widok był niecodzienny.

"Sądziliśmy, że to duży pluszak. Dopóki nie ruszyła głową"

"Sądziliśmy, że to duży pluszak. Dopóki nie ruszyła głową"

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

W podstawówce w Murowanej Goślinie wybuchł pożar. Dzieci i nauczycieli ewakuowano, w sumie 409 osób. Strażacy szybko opanowali ogień.

Pożar w szkole podstawowej, ewakuowali ponad 400 osób

Pożar w szkole podstawowej, ewakuowali ponad 400 osób

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Od poranka do zmroku strażacy i policjanci prowadzili działania na jeziorze Modła w pobliżu Ustki (Pomorskie). Wiadomo, że szukali zaginionej osoby.

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Źródło:
Kontakt24

We wtorek część klientów InPostu zgłaszała problemy dotyczące działania aplikacji, w której miały pojawiać się dane innych użytkowników. - Zidentyfikowaliśmy 47 takich osób, a następnie zablokowaliśmy możliwość odbioru ich przesyłek przez osoby trzecie - przekazał w środę rano rzecznik prasowy InPostu Wojciech Kądziołka.

"Byłam w szoku, gdy odebrałam telefon". Nietypowa awaria InPostu

"Byłam w szoku, gdy odebrałam telefon". Nietypowa awaria InPostu

Źródło:
tvn24.pl

Pożary na Mazowszu. W Otwocku ogień pojawił się na poddaszu budynku jednorodzinnego. Z kolei w Brwinowie płonął budynek wielorodzinny, z którego strażacy ewakuowali dwie osoby.

Ogień pojawił się na poddaszu

Ogień pojawił się na poddaszu

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Reporterce24 udało się sfotografować zjawisko optyczne - Słońce poboczne. Materiałami podzieliła się z nami, wysyłając je na Kontakt24.

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Źródło:
tvnmeteo.pl

W czwartek późnym wieczorem na warszawskich Bielanach zderzyły się dwa auta: karetka i taksówka. W wyniku uderzenia pojazd uprzywilejowany przewrócił się na bok.

Po zderzeniu z taksówką karetka przewróciła się na bok

Po zderzeniu z taksówką karetka przewróciła się na bok

Źródło:
tvnwarszawa.pl