Policyjny pościg za piratem drogowym, który sunął krajową siódemką nie zakończył się tym razem przyznaniem mandatu. Radiowóz jadący na sygnałach wjechał w inny pojazd, który skręcał właśnie w lewo. Informację o groźnie wyglądającej kolizji radiowozu i Audi w Majkach koło Elbląga (woj. warmińsko-mazurskie) poinformował nas @suntel.
Jak poinformował nas Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, do zdarzenia doszło około godziny 19 w miejscowości Majki. "Radiowóz jechał na sygnałach, policjanci gonili pirata drogowego. Policyjna Lancia Delta wjechała w tył skręcającego w lewo Audi" - relacjonuje rzecznik.
Dwie kobiety z Audi zostały przewieziono do szpitala. Wiadomo już, że nie odniosły poważnych obrażeń. Jeden z policjantów doznał obrażeń ręki.
Nie udało się zatrzymać kierowcy, za którym jechali policjanci. Jakub Sawicki stwierdza jednak, że nie oznacza to, że kierowca nie odpowie za swoje przewinienia. Kierowca popełnił szereg wykroczeń, między innymi przekroczył dozwoloną prędkość. W ustaleniu danych kierowcy pomoże zapewne zapis z wideorejestratora. Z nagrania skorzysta także prokurator, który zajmuje się badaniem okoliczności, w jakich doszło do kolizji z udziałem radiowozu.
Odcinek, na którym doszło do zderzenia radiowozu z Audi do godziny 24 może być wyłączony z ruchu. W tym czasie będzie obowiązywał objazd przez Zielonkę Pasłęcką.
Autor: ak//jaś