Do niebezpiecznej sytuacji doszło, gdy podejrzany o kradzież paliwa kierowca mercedesa zaczął uciekać przed policją ulicami Konina (Wielkopolska). Samochód potrącił dwóch funkcjonariuszy, podczas akcji padły też strzały. Nagrania otrzymaliśmy Na Kontakt 24.
Pościg miał miejsce w poniedziałek, około godziny 17:25.
Policyjny patrol z Konina zauważył mercedesa, którym mogły poruszać się osoby podejrzewane o kradzież paliwa ze stacji - kierowca i pasażer. Kiedy auto nie zatrzymało się do kontroli i ruszyło w kierunku Kalisza, funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.
- Do pościgu dołączyły inne radiowozy. W pewnym momencie uciekający zawrócił, ruszył ponownie w kierunku Konina i zatrzymał się w Modle Królewskiej. Gdy policjanci z pierwszego patrolu, który dojechał na miejsce, szli w kierunku mercedesa, by dokonać kontroli, ale auto nagle ruszyło i obydwu potrąciło – przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Wtedy pozostali funkcjonariusze oddali strzały.
Zatrzymano złodzieja paliwa
Pościg trwał dalej, aż do miejscowości Modła Kolonia, gdzie w mercedesie wystrzeliła opona. Dopiero wtedy kierowca się zatrzymał. Szybko został obezwładniony.
Jak poinformował mł. insp. Borowiak, zatrzymany to 37-letni złodziej paliwa ze stacji benzynowych.
Mężczyzna nie odniósł obrażeń. Pasażer auta z obrażeniami trafił do szpitala. W szpitalu znaleźli się również obaj potrąceni funkcjonariusze. Policjant podkreślił, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Autor: aa/gp / Źródło: tvn24.pl / Kontakt 24