Dwa promile alkoholu miał w organizmie 24-letni mężczyzna, który uciekał swoim samochodem przed policją na terenie Zgierza i Łodzi (woj. łódzkie). Funkcjonariuszom udało się zatrzymać kierowcę po około 30 minutach pościgu. Informację dostaliśmy na Kontakt 24 od internauty.
Do zdarzenia doszło przed godziną drugą w nocy. - Policjanci zauważyli kierowcę citroena, który poruszał się zygzakiem na terenie Zgierza. Gdy chcieli go zatrzymać do kontroli, zaczął uciekać - poinformował asp. sztab. Jarosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak dodał, pościg trwał około 25 minut. - Mężczyzna wjechał do Łodzi. Kilka policyjnych radiowozów blokowało ulice, po których się poruszał - powiedział oficer prasowy.
Uciekał pieszo
Gdy przy ulicy Struga mężczyźnie uniemożliwiono dalszą jazdę, 24-latek opuścił auto i wbiegł do pobliskiej kamienicy. - Policjantom udało się go zatrzymać na ostatnim piętrze budynku - relacjonował asp. sztab. Jarosław Gwis.
Jak się okazało, w chwili zatrzymania kierowca miał około dwa promile alkoholu w organizmie. - W tym momencie przebywa na komisariacie. Mężczyzna ten odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz wszystkie wykroczenia, jakie popełnił podczas jazdy - poinformował policjant.
Autor: mg/sk