"Czasami nagle przychodzi pomysł, olśnienie i jest super, a czasami zastanawiam się całymi dniami" – mówi rysownik i satyryk Marcin Treichel. Na swoim profilu w Kontakcie 24 zamieszcza prace o tematyce polityczno-społecznej. I zapewnia, że regularnie prezentował będzie kolejne.
Marcin Treichel pochodzi z Torunia. Z zawodu jest grafikiem komputerowym, a hobbystycznie rysownikiem-satyrykiem.
"Najważniejszym, a zarazem najcięższym etapem pracy, jest pomysł" - mówi w rozmowie z redkacją Kontaktu 24. "Samo jego wykonanie nie zajmuje zbyt wiele czasu" - dodaje.
Krzyż, Tusk, "Solidarność"...
Rysunki Marcina w Kontakcie 24 dotykają przede wszystkim aktualnych tematów społecznych i politycznych. W dotychczas zaprezentowanych wziął na tapetę konflikt wokół krzyża na Krakowskim Przedmieściu, obietnice rządu Donalda Tuska i obchody rocznicy powstania "Solidarności".
Na co dzień jednak, wykonuje bardziej przyziemne zadania. "W tej chwili ilustruję na przykład dla wydawnictwa prawniczego, a kiedyś rysowałem dla branży aptekarskiej" – mówi Marcin Treichel.
Autor: am//ŁUD
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.
Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy
Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.
"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
