"Polska jest najlepszym i najbardziej oddanym przyjacielem Ukrainy". Mała Wiktoria dziękuje za pomoc uchodźcom

Materiał użytkownika

Wiktoria, uczennica z Ukrainy, która dołączyła do klasy w niewielkiej podstawówce w Drobinie koło Płocka, w podziękowaniu za wsparcie i pomoc udzielaną jej rodakom przyniosła dyrektorowi szkoły laurkę. - Łzy stanęły mi w oczach - mówił wzruszony pedagog. I opisuje, jak poradził sobie z przyjęciem nowych uczniów.

Czytaj też na tvnwarszawa.pl Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się Bogdan Banaszczak, dyrektor szkoły podstawowej imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego w Drobinie. Wysłał zdjęcie laurki, którą namalowała Wiktoria, uczennica, która trafiła do polskiej szkoły z Ukrainy. - Nie sposób określić, jak bardzo te dzieci są wdzięczne za pomoc i wsparcie, jakie im udzielamy - mówi w rozmowie z naszą redakcją.

Laurka przedstawia dwie ręce: jedna w barwach Polski, druga w kolorach Ukrainy - w braterskim, porozumiewawczym uścisku. Rysunkowi towarzyszy krótki tekst: "Polska jest najlepszym i najbardziej oddanym przyjacielem Ukrainy. Dzięki za wszystko". Dziewczynka zwraca się również bezpośrednio do dyrektora: "Najlepszy dyrektor szkoły. Dziękuję za przyjęcie do najlepszej szkoły na świecie".

"Łzy stanęły mi w oczach"

Dyrektor podstawówki zaznaczył, że w tym momencie do jego szkoły trafiło 37 uczniów z Ukrainy. - To mała szkoła, 400 uczniów. Zanim trafili do nas nowi koledzy i koleżanki z Ukrainy, zdążyłem przygotować swoich uczniów na tę nadchodzącą sytuację, zrobiłem kilka apeli. Przystosowaliśmy klasy, wszelkie informacje są w dwóch językach. Razem z rodzicami zorganizowaliśmy kilka akcji pomocowych: zbiórki potrzebnych rzeczy dla dzieciaków z Ukrainy, przygotowaliśmy im wyprawki, buty, odzież sportową na w-f, mają też zapewniony dowóz do szkoły, posiłki w stołówce - powiedział Banaszczak.

- Staramy się jak najbardziej odciążyć psychicznie te dzieciaki i nie dokładać im stresu do traumy, jaką przeszły. Wspaniale się składa, że nasza kadra nauczycielska też jest mocno przygotowana na tę sytuację, wykształcona, wielu nauczycieli mówi w języku rosyjskim: wcześniej pytając ukraińskie dzieciaki, czy sobie tego życzą, bo i język rosyjski może u nich pogłębiać traumę - zaznaczył pedagog.

- Na szczęście udało się te dzieci poumieszczać w naszych klasach, nie tworząc dla nich specjalnych oddziałów. Bo to, co mówi ministerstwo, o grupach dla ukraińskich dzieci i młodzieży to głównie fikcja. Z tego, co wiem, tylko procent dzieciaków trafia do takich oddziałów. U nas, w małej szkole, to nie byłoby administracyjnie do wykonania - dodał.

Dyrektor nie krył wzruszenia, kiedy zobaczył Wiktorię, która stanęła w drzwiach jego gabinetu z laurką.

- Łzy stanęły mi w oczach. Przyszła z mamą, by podziękować mi i całej szkole za nasze zaangażowanie w pomoc dla nich. Trudno o większą radość, kiedy dziecko z barierą językową przy pomocy translatora przygotowuje taką laurkę dla szkoły - mówił.

Autor: jw,dg/r / Źródło: tvnwarszawa.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24