Polska bez "dymka". Internauci dyskutują

Źródło: sxc
 

Krok w stronę Zachodu a może "klasyczny przykład socjalizmu"? Wzorem państw Europy Zachodniej Polska wprowadza z początkiem następnego tygodnia zakaz palenia w miejscach publicznych. Temat zakazanego "dymka" wciąż wywołuje lawinę komentarzy wśród użytkowników Kontaktu 24. Internauci spierają się nad istotą takiego zakazu i jego konsekwencjami.

Źródło: sxc
 Źródło: sxc

Od 15 listopada w całej Polsce obowiązywać będzie zakaz palenia w miejscach publicznych. Dym tytoniowy zniknie z pubów i restauracji, chyba, że będą w nich oddzielne sale dla palaczy. Podobne miejsca będą mogli wydzielić właściciele hoteli czy zakłady pracy, ale bezwzględny zakaz będzie obowiązywał w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci.

"Przykład socjalizmu"

Jednym z przeciwników znowelizowanej ustawy jest @Magda. "Zakaz palenia we wszystkich knajpach to klasyczny przykład socjalizmu" - pisze internautka. "Państwo lepiej ode mnie wie, co jest dla mnie dobre i narzuca mi swoją wizję. Na mnie od poniedziałku restauracje już nie zarobią" - kwituje @Magda.

Podobny brak zrozumienia wykazuje @Grzegorz. "Nie specjalnie rozumiem ten zakaz. Nie stoję przecież z batem na chodniku i nikogo nie zmuszam do bywania w moim lokalu. Mogę postawić olbrzymią tablicę informacyjną lokal dla palących - twierdzi internauta.

Kompromis najtrudniejszy

Co ciekawe, dużą dozą wyrozumiałości wykazują się także Ci internauci, którzy papierosa nigdy w ustach nie mieli. "Chciałem powiedzieć, iż mam 30 lat, nigdy nie paliłem (nawet nie próbowałem) ale uważam, że powinien być wybór odnośnie miejsc dla palaczy i niepalących" - pisze @Tomasz. "Nie może być tak, że się zabrania wszystkim, bo tak jest najłatwiej. Znaleźć kompromis to najtrudniejsza sprawa" - kwituje internauta.

Z kolei @Remek zwraca uwagę na kwestie finansowe, jakie niesie za sobą nałóg. "Walka z palaczami to kawał niezłej hipokryzji" - twierdzi internauta. "Gdy 75% paczki to podatki i parapodatki, z których budżet państwa czerpie całymi garściami, nie trudno sobie wyobrazić co byłoby, gdyby nagle wszyscy rzucili papierosy" - zauważa @Remek.

Świeże powietrze? "Tylko w pubie"

Spora część internautów nie ukrywa, że cieszy ich wprowadzenie zakazu palenia w miejscach publicznych. I nie zawsze są to osoby wolne od nałogu.

"Ja palę, ale jestem za zakazem palenia" - twierdzi @Barbara. "Palę tylko tam gdzie mam szansę i możliwość. Jeszcze dodam, że nie paliłam 16 lat i wróciłam. Chyba dojrzewam by ponownie to zrobić..." - pisze internautka.

"Teraz żeby odetchnąć świeżym powietrzem będę musiał chodzić do pubu" - obawia się @nicze. "Już teraz trudno chodzić deptakiem lub wejść do marketu bez oddychania dymem tytoniowym. Strefa zadymiona jest tak duża, że nie starcza powietrza w płucach, by przemknąć się na bezdechu" - kwituje internauta.

A JAKIE JEST WASZE ZDANIE NA TEN TEMAT? CZEKAMY NA OPINIE I KOMENTARZE.

Autor: ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Pierwsze dni 2025 roku przyniosły niezwykłe spektakle na niebie w postaci zorzy polarnej. Zjawisko było widoczne zarówno w nocy z wtorku na środę, jak i ze środy na czwartek. Kolorowe smugi na niebie oglądali mieszkańcy wielu regionów Polski.

Zorza polarna nad Polską

Zorza polarna nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ